poniedziałek, 15 maja 2017

Majowe rozważania...

Kochani:)

Wydawało mi się, że nie było mnie bardzo długo, a to tylko
3 -4 tygodnie, ale tygodnie pełne wrażeń i obfitości. Święta spędzilismy we Włoszech, a majówkę już w domu
ale z rodzinką polsko-włoską:))


Ten wyjazd nie był skierowany na zwiedzanie zabytków ale galerii handlowych i mercato czyli nasze targi, giełdy staroci itd. Przede wszystkim moja piękna siostrzenica ukończyła 18 lat i uczciliśmy to na świetnej uroczystości....również z bliska poznałam zwyczaje Wielkanocne we Włoszech. O wszystkim pisać byłoby długo...najważniejsze, że było i jest ciepło i rodzinnie,
a w skrócie:

Taka była osiemnastka:


                                 Tak się bawiliśmy:



Takie różności zakupiłam:





To jadłam:

karczochy
chlebek wielkanocny
antipasto
gnocchi

Tu świętowałam:



To zwiedzaliśmy:
Morze Tyrreńskie



Zatoka Neapolitańska i Neapol






To mnie zachwyciło:
Morze
Pralnia
bez alkoholowy aperitif

To mnie przerosło:
mnóstwo cudnych gazetek

toboły i jedna walizka
cmentarze we Włoszech


Tak jest teraz:)





 Pewnie już myśleliście, że się nie pojawię, bo nawet do Was nie zaglądałam, ale uwierzcie mi, że jak odpoczywam, albo mam urlop bardzo rzadko zaglądam do wirtualnego świata....teraz nadrobię zaległości, ale chyba też niezbyt prędko....nadchodzi pogoda a ogródek czeka:))

Słoneczne  pozdrowienia dla wszystkich
Bea







Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...