wtorek, 23 lipca 2013

tam by się nam podobało....

Nawiązując do mojej ostatniej relacji z Ojcowa i Pieskowej Skały, chcę pokazać jeszcze ciekawe eksponaty sztuki europejskiej od średniowiecza do klasycyzmu, które są na stałej  ekspozycji  na Zamku w Pieskowej Skale, ja uwielbiam zwiedzać takie wystawy, ostatnio byłam w Sandomierzu na Zamku Królewskim a rok temu na Wawelu, mogę chodzić i oglądać kilka godzin no i oczywiście się zachwycać.....
 
 
 
tutaj wybrałam najciekawsze dzieła sztuki, ale także najlepszej jakości, ze względu na ograniczoną możliwość fotografowania.......
 

 
po lewej Sepet - taki sekretarzyk z mnóstwem szufladek, coś uroczego, a po środku dzisiejsze chlebaki...


 
było bardzo dużo porcelany miśnieńskiej z Saksonii, zwróciłam nawet uwagę, że z tyłu były sygnowane tylko znakami, cyframi i literami, nie było pełnych opisów

 
taki przybornik  do robótek bym chciała oraz to biurko rozsuwane ze schowkami na robótki itp...
 
 
a w prawym rogu lampa z napisem" sweet home" ;-)))
 
 
 
 
to większość z tego co chciałam Wam pokazać moi mili, ciekawa jestem, czy też pasjonuje Was taka metoda spędzania wolnego czasu  ??
 
Tymczasem biegnę do ogrodu wsadzać floksy  w odcieniach fioletu i różu, zakupione wczoraj na giełdzie w Sandomierzu, gdzie nabyłam też wiele ciekawych staroci......!!!, ale o tym następnym razem, buziaki....

piątek, 19 lipca 2013

udany weekend

........witam wszystkich, wreszcie udało mi się przygotować trochę materiałów z ostatniego weekendu na Szlaku Orlich Gniazd - było i słonecznie i deszczowo, ale humor dopisywał nam bez względu na pogodę, i to jest właśnie podstawa udanego wypoczynku - dobry humor i świetne towarzystwo........;-)))

jak sami zobaczycie czas spędziłam z moim mężem i serdecznymi przyjaciółmi w Ojcowskim Parku Narodowym, zwiedzaliśmy głównie Ojców i Pieskową Skałę, widoki prześliczne, przyroda ujmująca, skały - wapienie górnojurajskie o barwie biało-żółto-szarej piękne i zatrważające w swym majestacie, ogromna ilość zieleni, i płynących strumyczków i potoków w doliniePrądnika, itd... ale popatrzcie sami....



,,,,,potoki, strumyki, źródełko, pierwszy prawdziwek spotkany w lesie na szlaku, kapliczka przydrożna, oraz jamy i skały; "Brama Krakowska'...


w Ojcowie m.in. zwiedziliśmy ruiny zamku warownego wzniesionego przez króla Kazimierza Wielkiego, poniżej makieta zamku w pełnej krasie, oraz kapliczkę na wodzie św. Józefa  i przydrożne figurki......
 


nie omieszkałam tez zrobić kilka zdjęć uroczych domków


warownia- zamek w Pieskowej Skale, ufundowany był przez króla Władysława Łokietka w Gotyku, późniejszy właściciel Piotr Szafraniec nadał mu charakter renesansowy, obecnie trwa renowacja i możemy go zwiedzać tylko wewnątrz .
Po zwiedzeniu wzgórza zamkowego można zejść na dół i obejrzeć wysoka na ok. 25 m. skałę- Maczugę Herkulesa, co też zrobiliśmy pomimo deszczyku :(((



 i piękne pałacowe, renesansowe ogrody kwaterowe........... chciałabym chociaż namiastkę takiego...


   a tutaj już moje westchnienia, do wszystkich, którzy ze mną przebyli ten kawałek Polski i tych, którzy mnie oglądają i odwiedzają oraz którzy być może tam mieszkają, życzę też miłych wrażeń
z wyjazdów i serdecznie Was ściskam
i pozdrawiam..Beata....
 
 
 
 już niebawem przedstawię piękną ekspozycje jaką można oglądać na Zamku w Pieskowej Skale
 
 
 

poniedziałek, 15 lipca 2013

decoupage w kuchni

..... obiecałam kiedyś, że pokażę jak zrobiłam decu stojaka na szklanki, więc poniżej prezentuję stojak na szklanki i filiżanki  oraz stojak na noże
 





 
ponadto butelki na oliwę, w dużej jest czysta, a małych są smakowe; bazyliowa, czosnkowa i chilli
i muszę powiedzieć, że  rewelacyjnie podnoszą smak przyprawionych nimi potraw, sama oliwa plus chili lub czosnek nie da tego smaku co oliwa wcześniej zmacerowana z przyprawami,
dlatego polecam wszystkim, którzy kuchcą...

 
 


 a tutaj mała półeczka z wieszaczkiem na ściereczki

 
natomiast ściereczki są z naszytymi obrazkami transferowymi
 




w kuchni stoi jeszcze butla z winem swojskim, która jest moim pierwszym dziełem decoupage
z wykorzystaniem papieru ryżowego




a tutaj już tylko wymalowany wiklinowy chlebak



 
pozostałe kuchenne decu , którego jeszcze nie pokazywałam zamieszczę innym razem, a tymczasem pozdrawiam wszystkich odwiedzających i zapraszam częściej:-)))


 

czwartek, 11 lipca 2013

wspomnienia z ostatnich wakacji

....w tym roku jeszcze urlop przede mną, ale piękna słoneczna pogoda i wspomnienia z wakacji w ubiegłym roku spowodowały,że chcę zamieścić kilka fotek z pobytu nad morzem w Ustce..., gdzie spędziliśmy kilka tygodni z udziałem pięknej pogody...





....niezwykłych wrażeń estetycznych doznaliśmy we wspaniałym ogrodzie Hortulus w Dobrzycy niedaleko Kołobrzegu, znajdują się tam przepiękne ogrody tematyczne, każdy znajdzie coś w swoim guście i nie będzie chciał opuścić tego miejsca...




................ a tymczasem pakuję się na weekend do Ojcowskiego Parku Narodowego............. pozdrawiam więc wszystkich , a szczególnie ciepło odwiedzających i zaglądających do mnie:-))


wtorek, 9 lipca 2013

....lawendowe szyszki

......tak pięknie wyglądała moja młoda lawenda na rabatce, ale niestety przyszedł i na nią czas, a mianowicie postanowiłam zrobić
lawendowe szyszki zapachowe.......
 



jak widać na załączonym obrazku, są bardzo efektowne, a jak pachnąąąąą..



 
 
 
dla wszystkich, którzy mnie odwiedzają zaprezentuję jak wykonać takie cudeńka, a mianowicie;
 
 
Materiały;
 
 
22 gałązki lawendy jak najdłuższe
 
1 m wstążeczki wąskiej satynowej
 
szpilki, nożyczki i chęci
 
 



 
 
Przygotowujemy 22 gałązki lawendy i wiążemy mocno pod kwiatami

 
 
z jednej strony zostawiamy dłuższą wstążeczkę ok 80 cm
 
 
następnie delikatnie naginamy łodyżki w stronę kwiatów
 
 

 
 
gdy już mamy przygięte wszystkie łodyżki , delikatnie i lekko uciskamy przeciągamy wstążeczkę do samej góry ( na czubek szyszki)
i zaczynamy ją przeplatać



 
Uwaga! przeplatamy pomiędzy dwoma łodyżkami przekładając wstążeczkę raz pod spodem łodyżek,
a raz na wierzchu
 
 
tak przekładając dojdziemy do końca kwiatów
 
 
 
 
wtedy zaciskamy lub zawiązujemy mocno wstążeczkę, można wkłuć krótkie szpilki
 
 
a następnie obwiązujemy ozdobną kokardką
 
 
 
 
Szyszkę  można ułożyć na poduszkach, w szafie lub sprezentować drogiej przyjaciółce, co też ja sama zrobiłam :-)))
 



a pozostałe kwiaty i ogonki, których jest dosyć sporo wrzucamy do woreczków i ozdabiamy swoje pokoje.....;))
 
 

 





 
na koniec kilka fotek z sypialnii i życzenia powodzenia w tworzeniu szyszek:-)))
oraz buziaki dla wszystkich odwiedzających
 
 
 




 
 



 
 
 




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...