Kochane!
Dawno nic nie robiłam jesli chodzi o decoupage, zmotywowałam się nagle, otóż bardzo podobają mi się obecnie modne naczynia, ceramika w kolorach pastelowych z delikatnymi motywami kwiatowymi i kropkami ( Green Gate, Ib Laursen itd.) wiem, że wiecie o co chodzi, ale niestety, jak rozeznałam, ceny są zaporowe, a moda jak zawsze przeminie i nadal pozostanie klasyka, która jest zawsze na czasie........ jednakże w sezonie pasowałoby mieć coś trendy, chociaż, żeby oko nacieszyć i sprawdzić swoje możliwości....
Tak więc upatrzyłam sobie kilka wzorów, wydrukowałam, wycięłam, dopasowałam, przykleiłam, polakierowałam wielokrotnie i mam!
Na targu staroci w Sandomierzu jakis czas temu kupiłam właśnie taką tacę z kilkoma podstawkami, ale były brudne i podniszczone, leżały dosyć długo i się doczekały metamorfozy, przygotowałam je jak do decoupagu, tzn. odczyściłam , pomalowałam białą farbą akrylową do drewna i metalu, motywy nakleiłam klejem modge podge, a później polakierowałam kilka razy klejem akrylowym wodnym. I jak się Wam podobają???
Wcześniej wyglądały tak;
A teraz jeszcze moja etażerka, kupiona również w Sandomierzu, pokazywałam ją kiedyś tutaj , też doczekała się odnowienia, ją tylko pomalowałam na biało i polakierowałam. Stoi na honorowym miejscu na komodzie pomiędzy kuchnią a jadalnią. Zawsze podobały mi się etażerki w każdym wydaniu i teraz mam swoją:))
Jak juz jestem przy temacie to jeszcze pokażę flakon, który był z pomarańczowego szkła, ale za nic mi obecnie nie pasował, tak więc zrobiłam decoupage z serwetek na białym wazonie, w środku mieczyki sztuczne i z bibuły;
Już chyba dosyć na dzisiaj tych fotografii, oczywiście nie zwracjcie uwagi na datę, bo po ładowaniu baterii trzeba ją ustawic, a to już zadanie nie dla mnie, zdjecia są aktualne.
Już chyba dosyć na dzisiaj tych fotografii, oczywiście nie zwracjcie uwagi na datę, bo po ładowaniu baterii trzeba ją ustawic, a to już zadanie nie dla mnie, zdjecia są aktualne.
Dziękuje Wam za Wasze zawsze miłe komentarze, najważniejsze ,żeby były szczere, wszystko biorę na klatę. Witam nowe obserwatorki, do których i ja zaglądam chętnie.
Wszystkim posyłam całuśne buziaki:))
aha, i żeby nie było, że nic nie czytam, otóż obecnie czytam piękną książkę Doroty Terakowskiej "Tam gdzie spadają anioły" poleconą przez Różaną Ławeczkę ,
książka jest niesamowita i cieszę się ,że ją czytam, a czytam powoli, gdyż trzeba ją przeżywać na swój sposób i odbierać z rozmysłem wrażenia, bardzo polecam, ale uprzedzam, że nie jest to lekkka i swobodna lektura, słucham też na audio "Rodzinę Borgiów" Mario Puzo,
to na tyle od mola książkowego:))
to na tyle od mola książkowego:))