środa, 29 maja 2013

Szycie i dzierganie

...........ten deszcz i aura nie sprzyjająca pracy w ogrodzie ( gleboterapii) spowodował, że odpaliłam maszynę i wreszcie uszyłam poszewki na poduszki, które będą na ławeczkę na taras. nadruki kupiłam poniewaz jeszcze nie próbowałam transferu na tkaninie. Na drewnie robiłam kilka razy ale nie jestem zadowolona:((.......pewnie cierpliwość  się kłania...








............a jak przestanie padać to biorę  moją  parasolkę i idę na spacer w pełnym słońcu   ( tak długo leżała serweta na okrągły stół w szufladzie.....:))) teraz będzie parada!!!





czwartek, 23 maja 2013

STARE ZDJĘCIA I POCZTÓWKI

        To miał być kolaż ze starych pocztówek, które uzbierałam od różnych osób znajomych lub w rodzinie. Leżały te kartki w szafkach, szufladach, pudełkach itp, przez kilka lat dobrych, aż wreszcie miesiąc temu, przyszłam z pracy byłam bardzo zmęczona i udręczona ,
w jednym momencie rozłożyłam kartki, papier, suszone kwiatki,koronki i zaczęłam komponować.
Stwierdziłam jednak, że czegoś mi brakuje
i tak nasunęła mi się myśl, żeby wkomponować stare zdjęcia rodzinne. Ruszyłam więc po album i nad parą odklejałam zdjęcia.
W efekcie są tylko 4 pocztówki ( 1 na górze, 1 w środki i 2 na samym dole)reszta to zdjęcia rodzinne i o dziwo odkryłam moją prababcię z Krakowa. Gdyby nie dedykacja z tyłu skierowana do mojej babci ( a Jej córki o treści "Na wieczną pamiątkę córce Czesławie ofiarowuje Matka, Kraków ... 1923 albo 1933 rok .), nadal nie wiedziałabym, kto był na tym zdjęciu w albumie rodzinnym. Dzisiaj miałaby 140 lat:)) Widać Ją na drugim odcinku kolaża - siedzącą na łóżku.   
       Poniżej efekt zakończonej w 4 godziny pracy, która dała mi wytchnienie i zadowolenie. Aha, muszę zauważyć, że wczesniej w tej ramie było stare pękniete lustro,które też wędrowało ze mną przez lata.
 
 

 




 
Na spotkaniach rodzinnych wzbudza wielkie zainteresowanie i emocje, co mnie bardzo cieszy:)
        

wtorek, 21 maja 2013

Wiosna w ogrodzie



najwdzięczniejsze są te bratki-samosiejki


 a to moja zdobycz i chluba  - biała kanka
Nareszcie wiosna i letnia aura,  w ogródku kwitnące kwiaty aż chce się żyć...........i plewić:)

poniedziałek, 20 maja 2013

MOJE RĘKOCZYNY-RĘKODZIEŁO

                 a teraz coś z moich "rękoczynów", mam różne pasje,
ale ostatnio technika decoupage opanowała mnie w okresie jesienno-zimowym, dlatego ośmielam się pokazać kilka prac ręcznych wyeksponowanych w domowym zakątku:))
 





wazon i malowane hortensje



butla na domowe wino

 
 
LAWENDOWO W MOJEJ SYPIALNI
 
 
ustrojony manekin z demobilu

 wieszaczki

wreszcie miejsce na kolczyki i szkatułka z aniołkami decoupage

   cd aniołków na obrazku i puzderku oraz lustro decoupage metodą naprasowania

                               a abażur i sukienka to ręczna robótka
 
 no i oczywiście nie może zabraknąć serduszek i woreczków z lawendą ( z ogródka)

 

NAZNACZONE PIĘTNEM CZASU

                   Uwielbiam starocie, rzeczy naznaczone piętnem czasu, które kryją
w sobie historię. Wszelkiego rodzaju rzeczy, sprzęty zbieram i magazynuję  od kilku-pewnie około 12 lat, z niektórymi wiążą się ciekawe historie. Jedno jest pewne jeśli mam wybrać coś gotowego i pięknego ze sklepu lub jakiś zniszczony stary przedmiot ,który jest nawet zdeformowany i zardzewiały, to wybiorę właśnie ten,
w który mogę jeszcze włożyć swoją pracę,wizję i wykreować z niego coś nowego, oryginalnego.




Samowary


 Młynki

Telefon
 

PRZYJACIELE

Największym ( a raczej najpewniejszym) przyjacielem człowieka jest pies.

KORA ma 9 lat to terrier myśliwski -jagtterrier, przy niej łagodniejemy
i częściej się śmiejemy
.



W MOIM OGRODZIE, gdzie czas leniwie...

            Zawsze moim marzeniem było mieć własny ogród, ale dopiero gdy ten ogród powstał przy własnym domu wszystko nabrało innego wymiaru i znaczenia. Wiosną gdy wszystko się budzi do życia, budzi się również wyobraźnia, jest bardziej kreatywna, dlatego wymyślam nowe aranżacje w ogrodzie i w domu.

           Dom dekoruję zgodnie z porami roku, a jak chodzi za mną jakiś kolor to ma on odzwierciedlenie we wszystkim co mnie otacza i rzecz dziwna zaiste,że odkryłam to przypadkiem gdy chciałam te same barwy wprowadzić do mieszkania rodziców . Czy to jakiś syndrom?:))
 


 

wtorek, 14 maja 2013

WITACZKA

Witam!!!

Po raz pierwszy założyłam swojego bloga, dotychczas tylko przeglądałam i czytałam inne. Pierwsze kroki są zawsze trudne, ale myślę, że sobie poradzę. Moją intencją jest podzielić się z Wami moimi dokonaniami w domu i ogrodzie. Myślę, że księgowa może być kreatywna nie tylko w rachunkowości, ale  i w życiu prywatnym, zresztą ocenicie to sami.

Tymczasem chciałam wprowadzić Was do mojego domu oraz ogrodu :)

 
 
 
                                                                                                                             
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...