Kochani...bardzo dziękuję za Wasze życzenia świąteczne...również te telefoniczne i na emalia... do kogo nie zdążyłam w tym przedświątecznym zgiełku zajrzeć to przepraszam najmocniej ♥♥♥ ale zawsze o Was pamiętam i myślę:)
Wiosenne zmiany w moim domu już prawie na ukończeniu, nie ominęło to lamp i świeczników, miałam zmienić tylko żyrandol w salonie, a tu jak poszło to za ciosem....zmieniłam cztery :)) ale po kolei....:)) i oczywiście "przed" i "po"
Najważniejsza lampa do salonu zakupiona w Lampalandii, a zoczona w Moim Mieszkaniu w reklamach sklepów z oświetleniami...zamówiłam, odebrałam i powiesiłam...a raczej mój M...
kolejny to "Babunia" ...wypatrzyłam ją w Merkurym jeszcze w grudniu i tak za mną chodziła, że w końcu zawędrowała do kuchni i jest urocza...czyż nie???
Kto powiedział, że nie można przemalować żyrandola! Najpierw spróbowałam linki, po kilku dniach nic nie odprysnęło, więc z góry na dół po dwa razy, następnie metalowe elementy takoż, wszystko farba akrylowa do metalu i drewna....następnie zmiana kloszy....tudzież białe i żyrandol w jadalni w nowym anturażu....
poprzednie rude klosze powędrowały do mojej pracowni deco-szwalni....i po prostu w całym domu stała się jasność!!!
aaaa... jeszcze świecznik jeden z dwóch z mojego Gracika , doczekał się przemiany i wisi dumnie na ścianie w salonie
a poniżej stoi również...a byłabym zapomniała ....lampa podłogowa również przemalowana farbą kredową, a potem zawoskowana bezbarwnym woskiem:)))
Tak,że jak widzicie coś mi zaświtało a potem oświeciło i teraz świeci wszystko razem:))
Na koniec zapraszam na coś słodkiego do Paryża:)) czytam obecnie książkę, przy której nie sposób nie sięgać co kilka kartek do barku albo puszek które zawierają same słodkości....
ale zobaczcie same jak się czyta coś takiego czy nie leci ślinka???
taką lekturę Wam polecam przy genialnym cieście z jabłkami przy aromatycznej kawie......
Oto przepis na ciasto z jabłkami i lukrem
składniki na ciasto;
2 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do piecz.
2 łyzki cukru
1 serek waniliowy Danio
2 żółtka
1 margaryna
zarobić ciasto jak na kruche i schłodzić, na kilka (8-10) godzin a najlepiej na noc.
Na następny dzień 6-8 jabłek obrać, przekroić na pół i wydrążyć same środki, a następnie włożyć do nich marmoladę, dżem lub nutellę.
Ciasto wyjąć z lodówki i przekroić na pół, rozwałkować. Jedną część wyłożyc na spód natłuszczonej blachy, ciasto posypać bułką tartą i ułożyć na nim jabłka wypełnionymi środkami w dół.
Przyłożyć drugą połową ciasta, ewentualnie docisnąć brzegi. Piec 40-45 min. w 180 "
Lukier:
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
1/2 szkl. cukru pudru
1 cukier waniliowy
ze składników utrzeć lukier i polać nim ciepły placek.
Placek jak widać wygląda jak bułeczki albo pączki, kroi się takie porcje, jest pyszny, w środku pieczone jabłka najlepsze z kwaśną marmoladą....mniam mniam....delicja:))
Życzę więc smacznego i pozdrawiam wiosennie
~~ Bea~~