Kochani!
Mija miesiąc od naszego ostatniego spotkania,wiadomo lato to moc pracy, przyjemnej pracy w ogrodzie, zwłaszcza jak się wnosi jakieś zmiany. Dom zostaje w tyle a ogród wiedzie prym i tak na pewno jest i u Was.
Dziękuję Wam za ostatnie odwiedziny i tyle motywujących komentarzy:) do altanki wybrałam materiał w konewki i ławeczki taki typowo ogrodowy, wpasował się, chociaż musiałam dokonać małych zmian w całej aranżacji ....dziękuję bardzo za cenne rady w tym temacie 😊😊
Jak u Was mija lato??? Bo u mnie gorąco pod każdym względem i oczywiście dopadł mnie lawendowy zawrót głowy...chociaż już może mniej jak w ubiegłych latach...a to dlatego,że moją lawendową rabatę rozjechały koparki itp. Dlatego cieszyłam oczy innymi fioletowymi kwiatami... fuszetek w tym roku niema:((
szałwia i kłosowiec
rozwar i liatra
kłosowiec meksykański i funkie
lawenda francuska
fioletowy jarmuż i kalarepka
Jest za to lawendowa herbatka jak zawsze, lawendowe podkładki, obrusik, małe akcenty i dekoracje w domu oraz nowe torby i saszetki:)
A dwa tygodnie temu gościła u mnie w weekend Dorotka z bloga Nutka Nostalgii razem z mężem. Spędziliśmy wspaniały weekend pełen rozmów, śmiechu, spacerów, transferów, humoru i niezwykłego porozumienia całej czwórki...była również wycieczka do Sandomierza i Baranowa Sandomierskiego, a tam spacerowanie, zwiedzanie i szperanie na giełdzie staroci:))
Na zawsze pozostaną u mnie wykonane osobiście przez męża Dorotki- Andrzeja cudne transfery ( obie mamy Andrzejów - fajne chłopaki) oraz prezenty m.in. mebelki do altany.To był uroczy weekend.
I jak tu nie chwalić lata i bloga dzięki któremu poznajemy wspaniałych ludzi.....pochwalę się jeszcze, że czekam na wizytę dwóch znanych Wam również kobietek z blogów ale nie zdradzam żeby nie zapeszyć;)
Tymczasem kończę smakami lata i całusy dla Was💋💋💋
Tymczasem kończę smakami lata i całusy dla Was💋💋💋