nie było mnie chwilę, ale urlop wypoczynkowy sprzyjał moim pasjom tym razem szydełkowym, skończyłam właśnie torebeczkę do letniej sukienki i bluzeczkę ponadto uszyłam sukienkę w groszki i pokrowiec na leżak, który zrobił dla mnie mąż, przyznam, że na szydełku robię tylko wieczorami jeżeli oglądam telewizję, ponieważ nie potrafię inaczej, a raczej nie potrafię oglądać telewizji bezczynnie...., efektem tego są:
przód torebki i tył
torebka robiona z kwadratów
natomiast top robiony ażurem irlandzkim, bardzo prostym zresztą ale efektownym
bluzeczka wg wzoru z Małej Diany
dla tych, którym sie spodobała - schemat i opis wzoru kwiatowego
a tutaj schemat do kwadratów z torebki :-))
to tyle na dzisiaj bo mam wielki problem z netem, pozdrawiam wszystkich odwiedzających bardzo serdecznie i zachęcam do dziergania :-))))
Śliczne rzeczy robisz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Monika:)
Dziękuję, coś się staram chociaż dla siebie, bo brak mi czasu na większe ilości albo dla innych.Polubiłam szydełko w zeszłym roku i tak dziubię sobie:-))
UsuńNiestety te wzory to dla mnie jak matematyka w szkole:)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę umiejętności
Pozdrawiam
Zapewniam,że nie jest to trudne, ja wolę robić ze schematów niż z opisów i jakoś wychodzi w miarę :-))
UsuńPowiem tak, jestem cierpliwa w tym co robię, ale to co Ty tworzysz dokłada cierpliwości X2 więc jest to dla mnie energetycznie niemożliwe:) Jesteś niesamowita:) Buziaki
OdpowiedzUsuńOdkryłaś u mnie nową cechę- cierpliwość, a jamyslałam, że jestem niecierpek;-)))
UsuńPiękna ta torebeczka i bluzeczka. Podziwiam tych co szydełkują bo tylko raz ztobiłam bluzgę na szydełku i wiem ile to kosztuje pracy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że jak uż robiłaś to możesz kontynuować, to uspokaja, Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuń