Wiosenne porządki w decoszwalni i nowe projekty już są,
ale coś ta wiosna się ociąga z przyjściem do nas. Wyciągnęłam nowe tkaniny i jako pierwsza awansowała oczywiście Paris.... zasłoniła szybki w witrynie z obrusami, serwetami i pasmanterią. Teraz bezustannie mogę się nią zachwycać i myśleć co jeszcze z niej uszyć;))
ale coś ta wiosna się ociąga z przyjściem do nas. Wyciągnęłam nowe tkaniny i jako pierwsza awansowała oczywiście Paris.... zasłoniła szybki w witrynie z obrusami, serwetami i pasmanterią. Teraz bezustannie mogę się nią zachwycać i myśleć co jeszcze z niej uszyć;))
Futerał na maszynę do szycia został podrasowany...kolekcja maszyn pozmieniała swoje miejsca....coś musi się dziać przecież...
Dzisiaj kilka fotek małego co nieco....igielniki oraz futerały na nożyczki....niezbędnik każdej krawcowej:)
i oczywiście cos, czemu nie mogę się oprzeć....powojenne numery Kobiety i Życia , które mogę przeglądać bez końca:))
A jakie Wy robicie przemeblowania, metamorfozy, zmiany...oczywiście na lepsze???
Słoneczniki Van Gogha zna każdy, ale czy czytaliście "Słoneczniki" Sheramy Bundrick ? to przepiękna historia życia, miłości i twórczości Van Gogha. Książka tejże autorki bardzo mnie ujęła i zafascynowała postać samego malarza i jego niezwykle trudnego i zaskakującego w epizody życia.
Przy tej okazji muszę jeszcze polecić ksiązke "Złota dama" Anny Marii O'Connor opisującej nie tylko kulisy życia artysty Gustava Klimta, ale również Jego głównej modelki Adeli Bloch-Bauer...jest to niezwykle pasjonująca lektura na osnowie historycznej artystycznego świata w Wiedniu oraz jego upadku w związku z wybuchem II wojny światowej.
Jednym słowem lektura obu książek uzmysłowiła mi jak mało wiem i ile jeszcze ciekawych i niezwykle istotnych spraw mozna się dowiedzieć z literatury....dlatego czytajmy i innym polecajmy,
to co dobre i warte przeczytania i naszego czasu.:))
Pozdrawiam wszystkich Bea:)
Moje mieszkanie to aktualnie jedna wielka rewolucja i wciąż trwa :-) Cudowne są te ilustracje ze starych gazet. I co najważniejsze wciąż aktualne, bo akurat taką modę to ja uwielbiam i vintage jest ciągle na czasie.
OdpowiedzUsuńTak, własnie i dobrze,że jest taki czas zgodny z moimi zamiłowaniami:) Pozdrawiam:)
UsuńPowojenny nr gazetki cudowny, piękne obrazki, aż się proszą aby trafić w ramki i na ścianę:) Jestem też zachwycona walizkami. Organizer na pożyczki to świetny pomysł, mówie to ja osoba, która potrafi zgubić każda ilość nożyczek:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa tez z miałam kłopot ze znalezieniem nozyczek i dlatego teraz mam wygodę:))
UsuńJeżeli chodzi o moje tak zwane "zmiany na lepsze", to zmieniam wystrój na parapecie w pokoju dziennym i oczywiście co za tym idzie na stole - bawię się obecnie aranżacjami na Wielkanoc... ;)))
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, u Was zawsze wczesniej szykujecie świeta....ja poczekam do kwietnia:))
UsuńCudne są te Twoje retro-zakątki :) Nie mogę się napatrzyć :)
OdpowiedzUsuńKsiążek nie czytałam, zapisałam tytuły i z przyjemnością przeczytam :)
Pozdrawiam ciepło, Agness :)
Polecam ksiażki bardzo i dziękuje za miłą wizytę:) Pozdrawiam:)
UsuńBeatko,Ty potrafisz stworzyć fajny klimat! Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNo i lubie tutaj przesiadywać nawet bezczynnie ( chwileczke:)))
UsuńBeatko,
OdpowiedzUsuńświetne przemiany w twojej decoszwalni.
Mam "Złotą damę", świetna książka.
Pozdrawiam:)
Dziekuje Luciu, ja pewnie tez kupiłabym własnie ta gdyz jest na faktach autentycznych:) Pozdrówka:)
UsuńPiękny Beatko masz kącik krawiecki . Stare maszyny dodają wiele uroku. Ja nie mam stałego miejsca na maszynę , może warto pomyśleć o metamorfozie ? Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNawet mała metamorfoza sprawia przyjemnośc, tak,że do dzieła Marysiu:))
UsuńCudne zmiany Beatko. Twój kącik krawiecki wygląda imponująco. Maszyn co prawda nie kolekcjonuję, ale mam kilka fajnych igielników. Stare gazety z modą z lat 60-70tych też uwielbiam. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńTereniu te maszyny tak sie jakoś zebrały przez lata, niekiedy niespodzianie, ale zawsze mam sentyment do pewnych rzeczy,np.żelazek:) Pozdrawiam również.
UsuńBardzo klimatyczna Twoja pracownia:)Inspirujace miejsce.
OdpowiedzUsuńUsciski kochana przesyłam:)
Miło mi Natalio, dziekuje bardzo i pozdrawiam:)
UsuńRomantyczny klimat w Twoim domu i pracowni! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńCo do książek to o Klimcie mam poczytane, ale po polecaną przez Ciebie: Słoneczniki muszę sięgnąć. Pozdrawiam rozmarzona:))
Alinko, przeczytaj na pewno będziesz zachwycona, ja co prawda słuchałam na audio, ale to niewielka róznica. Miłego dnia:))
UsuńTwoja decoszwalnia jest niesamowita. Podziwiam Cie za pomysły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje kochana, miło,że wpadasz do mnie, chociaz masz inne zamiłowania:))
UsuńJak będziesz w kwietniu w Krakowie, to zajrzyj na Wawel, może już na placu zamkowym będą kwitły magnolie. :)
UsuńZaglądam, bo podziwiam Twoje pomysły i wykonanie !
Wirtualne przechadzki po zakątkach Twojego domu to czysta przyjemność!
OdpowiedzUsuńDziekuję Agnieszko, zawsze zapraszam w realu:))
Usuń,,Złotą damę" oglądałam, ale film był głównie poświęcony walce o odzyskanie obrazu przez pierwszych właścicieli...
OdpowiedzUsuńA ja nie słyszałam,że jest film musze sprawdzicw książce jest ten wątek, ale wszystko inne jest tez bardzo ciekawe....pozdrawiam:)
UsuńBeaciu, jak romantycznie się zrobiło
OdpowiedzUsuńDziękuję, że wpadasz do mnie
och pogadać z Tobą.... marzenie
Może kiedys kochana będę w Twoich stronach...albo umówimy sie inaczej....pozdrawiam:)
UsuńWspaniały,romantyczny klimat Twojego domu. Piękne zdjęcia!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńAranżacja-pierwsza klasa :) Wszystko wygląda cudnie:)
OdpowiedzUsuńAch jaki cudowny klimat...tak pięknie w Twoim zakątku...podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy tworzysz :) Bardzo spodobały mi się te futerały na nożyczki :)
OdpowiedzUsuńBeatko, same perełki u Ciebie :) Fantastyczna kolekcja kuferków. Bardzo fajny pomysł miałaś na organizer na nożyczki do pracowni. Te stare modowe czasopisma robią wrażenie, coś niesamowitego.
OdpowiedzUsuńLubię obrazy Gustawa Klimta, książka zapowiada się bardzo ciekawie.
Pozdrawiam ciepło :)
Stylowo się to wszystko skomponowało Bardzo mi się podoba serce z nożycami. P.S. Zapraszam Cię do mnie na nowe Candy!
OdpowiedzUsuńZbiory rekwizytów imponujące i wszystko przemyślane i poukładane. U Ciebie nawet naczynka pod igielniki są fantastyczne.Skąd wzięłaś Beatko "Kobietę i życie" sprzed tylu lat? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńIwonko, moja babcia z Krakowa pracowała w drukarni w tamtych latach i zszywała całe roczniki różnych gazet w wielkie grube księgi....mam ich kilka i teraz są na topie i stanowią cenną pamiątkę:))Pozdrawiam:)
UsuńKawał historii...Skarby krawieckie cudowne....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńBea...tworzysz niezwykły klimat i masz swój styl. Stare gazety od lat mnie zachwycają:) Krawiecki zakątek MAGIA!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO! Jak mi się podoba... niesamowite otoczenie :)
OdpowiedzUsuńSuper klimacik jest cudownie.U mnie zmiany tylko w dekoracjach.Marzy mi się taki mój kącik na robótki.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona tym Twoim kącikiem....już kiedyś go oglądałam.
OdpowiedzUsuńNiestety jestem pozbawiona umiejętności tworzenia wokół siebie takiej atmosfery.
Ale książkami jako żywo jestem zainteresowana. O pierwszej czytam po raz pierwszy a drugą już poznałam z tytułu a obejrzałam film oparty na niej.