piątek, 1 kwietnia 2016

lampy i moja lampalandia...


 Kochani...bardzo dziękuję za Wasze życzenia świąteczne...również te telefoniczne i na emalia... do kogo nie zdążyłam w tym przedświątecznym zgiełku zajrzeć to przepraszam najmocniej ♥♥♥ ale zawsze o Was pamiętam i myślę:)

Wiosenne zmiany w moim domu już prawie na ukończeniu, nie ominęło to lamp i świeczników, miałam zmienić tylko żyrandol w salonie, a tu jak poszło to za ciosem....zmieniłam cztery :))  ale po kolei....:)) i oczywiście  "przed" i "po"


 Najważniejsza lampa do salonu zakupiona w Lampalandii, a zoczona w Moim Mieszkaniu w reklamach sklepów z oświetleniami...zamówiłam, odebrałam i powiesiłam...a raczej mój M...





 kolejny to "Babunia" ...wypatrzyłam ją w Merkurym jeszcze w grudniu i tak za mną chodziła, że w końcu zawędrowała do kuchni i jest urocza...czyż nie???





Kto powiedział, że nie można przemalować żyrandola! Najpierw spróbowałam linki, po kilku dniach nic nie odprysnęło, więc z góry na dół po dwa razy, następnie metalowe elementy takoż, wszystko farba akrylowa do metalu i drewna....następnie zmiana kloszy....tudzież  białe i żyrandol w jadalni w nowym anturażu....





poprzednie rude klosze powędrowały do mojej pracowni deco-szwalni....i po prostu w całym domu stała się jasność!!!

aaaa... jeszcze świecznik jeden z dwóch z mojego Gracika , doczekał się przemiany i wisi dumnie na ścianie w salonie 

  




a poniżej stoi również...a byłabym zapomniała ....lampa podłogowa również  przemalowana  farbą kredową, a potem zawoskowana bezbarwnym woskiem:)))




Tak,że jak widzicie coś mi zaświtało a potem oświeciło i teraz świeci wszystko razem:))  

Na koniec  zapraszam na coś słodkiego do Paryża:))   czytam obecnie książkę, przy której nie sposób nie sięgać co kilka kartek do barku albo puszek które zawierają same słodkości.... 



ale zobaczcie same jak się czyta coś takiego czy nie leci ślinka???










taką lekturę Wam polecam przy genialnym cieście z jabłkami przy aromatycznej kawie......






Oto przepis na ciasto  z jabłkami i lukrem

składniki na ciasto;
2 szkl. mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do piecz.
2 łyzki cukru
1 serek waniliowy Danio 
2 żółtka
1 margaryna
zarobić ciasto jak na kruche i schłodzić, na kilka (8-10) godzin a najlepiej na noc.
 Na następny dzień 6-8 jabłek obrać, przekroić na pół i wydrążyć same środki, a następnie włożyć do nich marmoladę, dżem lub nutellę.
Ciasto wyjąć z lodówki i przekroić na pół, rozwałkować. Jedną część  wyłożyc na spód natłuszczonej blachy, ciasto posypać bułką tartą i ułożyć na nim jabłka wypełnionymi środkami w dół.
Przyłożyć drugą połową ciasta, ewentualnie docisnąć brzegi. Piec 40-45 min. w 180 " 

Lukier:
2 łyżki kwaśnej śmietany 18%
1/2 szkl. cukru pudru
1 cukier waniliowy
ze składników utrzeć lukier i polać nim ciepły placek.

Placek jak widać wygląda jak bułeczki albo pączki, kroi się takie porcje, jest pyszny, w środku pieczone jabłka najlepsze z kwaśną marmoladą....mniam mniam....delicja:))
Życzę więc smacznego i pozdrawiam wiosennie
~~ Bea~~













44 komentarze:

  1. Świetne metamorfozy lamp! Ileż można zmienić samemu, jeśli tylko się chce, prawda? A ciasto mniam! Pozdrawiam serdecznie. Asia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie tylko trochę fantazji, chęci, czasu, kasy, uwagi ...itd:)) Ale można:))

      Usuń
  2. Pierwsza lampa czy żyrandol mi się bardzo spodobał, co mnie ogromnie zaskoczyło, bo nie jestem za nowoczesnością. I dla mnie niespodzianka :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie tez ten żyrandol zaskoczył bo jest taki powiedziałabym wysublimowany, nie przelaza ilością żarówek ,kryształów jak inne bardzo masywne, tez mnie ujął wyglądem. Pozdrówka:)

      Usuń
  3. Świetne lampy, chociaż moim faworytem jest świecznik przemalowany na biało :) Zainteresowało mnie ciasto. Jeszcze takiego nie jadłam. Chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świecznik długo leżał w kącie teraz ma swój czas:))

      Usuń
  4. Lampy są cudowne po zmianie.Calkiem inaczej wygladaja.Przepis na ciasto ciekawy ,skorzystam.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lampy są cudowne po zmianie.Calkiem inaczej wygladaja.Przepis na ciasto ciekawy ,skorzystam.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiosenne zmiany pięknie dodały jasności.Jabłecznik wygląda smakowicie,tak więc dziś wypróbuje twój przepis.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekaw, czy placek był?? Pozdrawiam ciepło:))

      Usuń
  7. Ciast piec nie potrafię, ale może machnę szybkie ciasteczka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Srpróbuj, nie dorazdzę, bo nie wiem jak u Ciebie komentować:(

      Usuń
  8. Wszystkie lampy mi się podobają ale najbardziej ta w jadalni. U mnie byłoby jej też dobrze. Nie wiedziałam, że można je przemalować. Próbowałam kilku wyrobów Krakowskiego Kredensa - znakomite. Dane mi było spróbować paryskich słodkości. Pięknie wyglądają, ja jednak nasze lubię najbardziej. Placek wygląda pysznie. Oj trzeba będzie wypróbować:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj to Ci zazdroszczę ,że posmakowałaś róznych delicjii...no mi pozostał jabłecznik z lukrem:))

      Usuń
  9. Beatko, Twoje lampy przeszły fantastyczne przemiany. I bardzo dobrze, że poszłaś na całość. Ich biel dodała elegancji. Jabłecznik wygląda apetycznie. Korzystałam z Twoich przepisów i nigdy się nie zawiodłam. Są świetne. Jabłek jest pod dostatkiem więc warto zrobić takie ciasto.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam łuciu, ja równiez mam sporo jabłek, dostałam za darmo od rolników;)) CAłusy:)

      Usuń
  10. Kochana, dla mnie najfajniejsza jest ta lampa nad stołem! Ostatnio ją wypatrzyłam u Ciebie, ma przyjemny dla mojego oka wygląd i te dzwoneczki-klosiki na dole - bajka!
    Ciasto przestudiowałam i jak kupę jabłka to przetestuję! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorotko, cisto wypróbuj bo fajne,a z ta lampą tez trudno było mi sie rozstać, bo jest świetna na stołęm dobrze oświetla...a inne to jak widzisz różnie:)) Pa pa

      Usuń
  11. Przemalowana lampa i żyrandol bardzo zyskały na tej zmianie. Na słodkości ślinka cieknie, ale muszę sobie odmówić, przytyłam zbyt wiele.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj po świetach to chyba niejedna z nas sie powstrzyma;)) Pozdrawiam:)

      Usuń
  12. Każda lampa jest ładna. Te po przemalowaniu zyskały bardzo:)
    Ciasto wygląda wspaniale. Wręcz pięknie. Aż miałabym na nie teraz ochotę:)
    uściski wiosenne kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje Natalio, moge teraz zadzierac głowe do góry ! ....i podziwiac światło:))

      Usuń
  13. Świetnie wyszły wszystkie lampy i teraz wszystko do siebie pasuje. Gratuluję pomysłu i wykonania. Przepis przepisuję , jak uda mi się zrobić pochwalę się na blogu . Buziaki Beatko zasyłam !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie Marysiu, a ja jeszcze mam przerobic te pokrowce na krzesła:)) PA pa

      Usuń
  14. Beatko widzę duże zmiany lampy są piękne miło popatrzeć na Twoje klimaty, ciast zachęca więc pewnie spróbuję je zrobić, dziękuję za przepis. Pozdrawiam wiosennie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękije Moniczko, dawno sie nie widziałysmy, wpadne z rewizyta, pozdrawiam:))

      Usuń
  15. Lampy ,rewelacja,a co do ciasta to uwielbiam takie z duza ilością lukru.Z przepisu skorzystam na weekend.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Lampa to jednak bardzo ważny element wystroju. Bardzo mi się podobają Twoje aranżacje Beatko, biel jest dobra na wszystko i zawsze elegancko się prezentuje.
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest faktycznie tak jaśniej i przestronniej...pozdrawiam Ewo)

      Usuń
  17. brawo za metamorfozy lamp. ale najbardziej to Ci tego świecznika zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudna Beatko twoja lampadia - wszystki piękne jedna w jedną - fantastyczny jest ten świeczniko wieszak na ścianie a książkę mmusze kupić - kochana pisałaś mi że musisz mnie znaleźć na FB - koniecznie moja droga koniecznie bo tam jestem prawie zawsze - ja ciebie szukam tam od dawna i bez skutku - póki co może ułatwi ci ten sposób - podaję link na FB na mój profil -https://www.facebook.com/maria.wicher.39
    czrkam z niecierpliwością - buziaki ślę - Marii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FAjnie MArii, dzieki, na pewno sie zjawie...i pozdrawiam Bea:)

      Usuń
  19. Ale jesteś zdolna Beatko. Rewelacyjna metamorfoza.
    Nas czeka porządny remont mieszkania, tylko że M. ciągle nie ma czasu :(
    Skorzystam z Twoich pomysłów. :)
    Moc wiosennych i ciepłych pozdrowień.

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetną przemianę przeszły Twoje lampy. Tylko pozazdrościć fantazji i umiejętności. Brawo !

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz bardzo stylowe oświetlenie w domu. Ten pierwszy żyrandol jest fantastyczny i pasuje do twoich wnętrz. Ciasto wygląda bardzo smakowicie :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Beatko, jesteś wspaniałą kucharką, dekoratorką, po prostu cudowną PANIĄ DOMU!

    OdpowiedzUsuń
  23. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  24. Akurat takich lamp ja nigdy nie widziałam i muszę przyznać, że jak najbardziej w dzisiejszych czasach fajnym rozwiązaniem są taśmy LED. W sumie doskonale o tym napisano w http://aranzujemy.pl/tasma-led-do-sypialni-jaka-wybrac i muszę przyznać, że u mnie w sypialni również takie oświetlenie niedługo będzie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Co by nie było to kwestia oświetlenia dla mnie również jest bardzo istotna. Ja bardzo chętnie stosuję taśmy LED z https://sklep.neonica.pl/tasmy-led gdyż wiem, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. W sumie możemy je zastosować wszędzie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak szukacie nietuzinkowego oświetlenia do waszego domu to warto odwiedzić sklep z oświetleniem w Krakowie https://bercal.pl/ . Potrafią idealnie doradzić w doborze, zespół to osoby z doświadczeniem, dokładnie wiedzą w jakim wnętrzu sprawdzi się jaka lampa. Potrafią dopasować ofertę do możliwości klienta. polecam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...