Dzisiaj coś z mojego decoupage tworzone w różnych okresach i zdobiące moje mieszkanie i ogród:))
Musze przyznać, że najlepiej jest robić kilka rzeczy jednocześnie, jedno schnie, drugie się lakieruje itd... w szafkach i szufladach czeka jeszcze kilka przedmiotów do odnowy...
konewka kupiona za grosze na starociach teraz zdobi rabatkę od kilku dni |
kilka migawek z mojego ogródka |
tak wyglądałam przed liftingiem:(( |
to kolejna przeróbka, skrzynka na skrawki materiałów obecnie |
transfer na drewnie nie chciał mi wyjść, więc metodą decoupage nakleiłam wydruki (niestety) |
pierwsza wersja
a tutaj taca na kawę do łóżka :))) i zegar do kuchni
.......myślę, że to nie koniec na ten tydzień, ponieważ prognozy nie są zbyt optymistyczne, pozdrawiam więc i zachęcam do rękoczynów ....:))
Bardzo pomysłowe prace i do tego pięknie wykonane. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKonewka ślicznie pasuje do Twojego ogrodu. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńPs. aA gdzie kupiłaś takie ładne wydruki na tkaninie bo mi też jakoś transfer nie chce wyjść ?
Dziękuję, ciesze się ,że Ci sie podoba.
OdpowiedzUsuńA transfer na tkaninie kupiłam u Baszki - Stragan na słowianskiej.blogspot.com. Jeszcze będę szyła chyba torby na zakupy tego typu jak czas pozwoli. Pozdrawiam. Beata
Odpisuję na pytanie o piwoniach
OdpowiedzUsuńMoże być kilka przyczyn
U mnie bywały takie malutkie czarne pączki [maciupkie] które zasychały latem.Zaczęłam robić oprysk wiosna Miedzianem -przy okazji oprysku róż.Zadziałało .Nie miałam kwiatów 3 lata temu ale wtedy w maju przed rozwinięciem był przymrozek i wszystko zniszczył.Ni i one są żarłoczne.Może trochę suszonego nawozu kurzego podsyp.Ja teraz po kwitnieniu rozrabiam suszony obornik i podlewam te co przekwitły.No i ścinam przekwitłe kwiaty
Nie wiem czy pomogłam ale ja tak robię
Lifting wychodzi Ci idealnie,,,żeby tak można z twarzą:)