Witajcie:)
Jak widzę, zdążę jeszcze z postem we wrześniu i poprawię trochę statystykę, bo wciąż mało postuję. Przeglądam zdjęcia i widzę ile rzeczy Wam nie pokazałam i już nawet nie pora na nie, ale na wazę w roli głównej zawsze jest czas.
Na pewno niejedna z Was ma taką wazę, misę, donicę w domu albo i kilka jak ja. Są ceramiczne lub gliniane brązowe, świetnie komponują się w ogrodzie na tle cegły, zieleni, z kwiatami lub puste.....mam takich parę...ale kiedyś natchnęła mnie myśl, żeby zachwycać się nimi również w domu na co dzień.
Tak więc wystarczyło przygotować farby, pędzle i oczywiście wazy. Powstały w pudrowych kolorach ( jeszcze w kwietniu:)) i do dzisiaj spełniają różne role w moich zakątkach. Użyłam farby akrylowej wodnej białej, którą zabarwiłam innymi kolorami w niewielkim stopniu.
Można kupić małe tubeczki z różnymi kolorkami i się bawić.....
i co Wy na to??? Może macie jeszcze jakieś inne propozycje??
Można kupić małe tubeczki z różnymi kolorkami i się bawić.....
i co Wy na to??? Może macie jeszcze jakieś inne propozycje??
LAWENDA
PUDROWY RÓŻ
LAZUR BŁĘKIT
MIĘTA PISTACJA
mam nadzieję, że zachęciłam niektóre z Was do działania...przeszukajcie swoje graciki, na pewno coś znajdziecie i zmalujecie, tak jak ja.......
gdy zobaczyłam toaletkę w Graciarni Szarej Sowy, która mnie niezwykle urzekła i zaraz po pracy wzięłam się do układania tego co trzeba na pustym stoliku w sypialni....no bo dlaczego ja nie mam tak zadbanej toaletki jak Terenia ?
przy okazji jeszcze małe decoration z kominka w kolorze wrzosowym:)
Z porcelanową panienką teraz zapraszamy na tarteletki z owocami i tartę z warzywami w dwóch wydaniach. Ostatnie dwa miesiące kilka razy je piekłam i polecam.
Tarteletki są pyszne z owocami sezonowymi.
Na upieczony spód nakładam krem budyniowy "Karpatka", następnie owoce i zalewam tężejącą galaretką.
Na upieczony spód nakładam krem budyniowy "Karpatka", następnie owoce i zalewam tężejącą galaretką.
Piekłam spody z przepisu na kruche ciasto: 2 szklanki mąki, 1/2 szklanki cukru pudru, 150 g masła, 4 żółtka.
W specjalnych płaskich foremkach, wychodzi 6-8 sztuk.
Do galaretki dodaję 3/4 szklanki wody. Karpatkowy krem robię z 1/2 porcji- ten szybki 5 minut tylko na mleku.
Ponieważ to są tarteletki ekspresowe! Można też kupić spody gotowe i przygotować tylko krem, galaretkę i owoce:))
Tarta natomiast to pyszne danie obiadowe, takie obiado-kolacyjne mój M stwierdził, że jest lepsza jak pizza , której jest miłośnikiem:)
Przepisów na tartę jest moc, ja zawsze robię na maśle, od razu rozwałkowuję na okrągłą blachę do tarty i wstawiam na kilkanaście minut do lodówki.
Przygotowuję nadzienie i sos do polania.
Tartę 5-10 minut podpiekam , nakładam nadzienie zalewam sosem dość gęstym i piekę wg przepisu 20-30 minut w 180 stopniach.
Pod spód blachy wsuwam do piekarnika tackę z wodą, żeby się spód nie przypalił- zawsze pod ciasta i zawsze pod mięso, żeby nie było suche:)
Klasyczne ciasto i sos na tartę.
CIASTO: 25 dag mąki, 15 dag masła,1 jajko, 1-2 łyżki wody, szczypta soli (zagnieść w misce)
SOS: 2 jajka, 100 ml gęstej śmietany,100 g startego sera żółtego, sól, pieprz, przyprawy wg gustu, wszystko wymieszane.
Nadzienie do tarty możecie komponować sami , warzywa, wędlina, grzyby...co kto lubi, zawsze wychodzi smaczna:)
Natomiast poniżej podam Wam przepis na tartę spiralną, która chodziła za mną od dawna i się jej bałam! Że się nie uda ! W końcu pokonała mój strach ! Zrobiłam i udała się pod względem smakowym i wizualnym !
Przygotowujemy warzywa;marchew, cukinia, pomidory duże mało soczyste, mogą być podłużne odmiany lima, w przepisie nie było pomidora, ale uważam, że podnosi smak, papryki kolorowe, bakłażany( tutaj ich nie ma).
Marchew, cukinię kroimy w jak najdłuższe paski obieraczką do jarzyn. Marchew na moment wrzucamy do wrzątku, żeby lekko zmiękła. Pomidory kroimy w wąskie paski podłużne, papryki również.
Na podpieczone ciasto wylewamy gęsty sos ( 1 jajko, 0,5 szkl. śmietany, 15 - 20 dag sera żóltego, mozzarelli, parmezan można mieszać ).
Teraz układamy warzywa od środka do zewnątrz naprzemiennie tworząc krąg.
Teraz układamy warzywa od środka do zewnątrz naprzemiennie tworząc krąg.
Na końcu wszystko przyprawiamy solą pieprzem, papryką, ziołami suszonymi.
Tarta spiralna powyżej przed a poniżej po upieczeniu, czyż nie wygląda znakomicie?? i smakuje tak samo....częstujcie się i serwujcie gościom:))
Życzę smacznego i udanego słonecznego weekendu, natomiast ja teraz zmierzam na Wasze blogi
♥ Bea ♥
Znów fiksuje mi czcionka i nie wiem jaka będzie jakość mojego posta, dlatego przepraszam:(
Ależ piękne kolorki, a smaki i zapachy... Tarta wygląda i smakuje na pewno cudownie. Buziaki.:))
OdpowiedzUsuńWitaj:) Tarta jest super pyszna polecam, dzieki za odwiedzinki:)
UsuńO matko jedyna! Toz TY jestes moja krew kobieto kochana. Nawet meble masz takie same jak ja u siebie. Witam Cie najczulej. No przeciez te same wibracje.
OdpowiedzUsuńJa juz Cie chwilkę podglądam i daleko mi jeszcze do Twojego wspaniałego hande made, ale miło mi to słyszeć, bo raczej nie próżnuję:)) Cieszę się,że mnie owocnie odwiedziłaś, pozdrawiam serdecznie:))
UsuńOczy przecieram ze zdumienia ile piękna wokół Ciebie. Kolorowo, cudnie.
OdpowiedzUsuńA u mnie głównie książki, ale bo też nie mam żadnego daru do urządzania wnętrz. Niby nie jestem pozbawiona zmysłu estetycznego, ale dwie ręce akurat do tego to już z pewnością mam.
Wrzosowa kompozycja przeurocza.
Fajnie nazwałaś te makutry misami. Ja też mam dwie, jedną dużą a drugą mniejszą i taką formę do bab też, ale lepiej gdybym ich nawet nie próbowała zmieniać. Zresztą w formie piekę.
Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
Kochana, zaglądam do Ciebie i masz swój niepowtarzalny talent recenzowania książek i zachęcania do czytania...a poza tym z książek mozna zrobić równiez świetne aranżacje....oj byłoby u Ciebie z czym zaszaleć. Pozdrawiam:)
UsuńZobacz na mój boczny pasek i działaj:)) Wpadnę na rewizytę:)
UsuńNie odniosłam się jeszcze do Twoich wypieków, ale ostatnio jestem na diecie zupowej więc nawet wirtualnie się nie częstowałam. Wspaniale pieczesz.
OdpowiedzUsuńDzieki, a w tej formie na babke to zawsze bałam sie piec,że mi sie nie uda, a tu prosze teraz mówicie,że super się w niej piecze:((
UsuńNiesamowita toaletka. Lubie takie kobiece dodatki i toaletki( też mi się taka marzy). Miski pastelowe są cudne. I jak zwykle kochana serwujesz nam same pyszności... że aż ślinka leci:)
OdpowiedzUsuńWspaniałego weekendu i bardzo mocno Cię ściskam:)
Natalio, toaletka na razie cieszy oko:)) Lubie co jakis czas eksperymentowac w kuchni jak Ty:))
UsuńŚliczne, delikatne kolorki.A toaletka to w stu procentach styl vintage.
OdpowiedzUsuńNo proszę, udało mi sie bez założenia....tak spontanicznie, Pozdrawiam ciepło:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie Twoja tarta spiralna. Ciekawy pomysł i jaki efekt... :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze sie nie bac tylko próbować piec i jeśc:))
UsuńAleż uczta dla oka i podniebienia. Na widok spiralnej tarty moje ślinianki zareagowały jak pies Pawłowa. Miło mi, że zainspirowałam Cię do pokazania Twoich toaletowych skarbów. Stoliczek na nóżkach od maszyny prześliczny. Podoba mi się pomysł z przemalowywaniem naczyń, może jak znajdę trochę czasu to też się skuszę. Życzę miłego weekendu.:)
OdpowiedzUsuńP.S. Usunęłam poprzedni wpis, bo zauważyłam błędy, ups...
Tereniu i tak zapomniałam o wachlarzyku i rękawiczkach, a mam takowe;)) Jak pomalujesz jakieś miski to się pochwal:))Pozdrówka:)
UsuńMoja droga jak do Ciebie wchodzę to zawsze jakoś tak
OdpowiedzUsuńlepiej się czuję ;) Mogę nacieszyć oczy bo wszystko tu
jest cudowne . Piękne prace , smaczne jedzonko a mi
niestety ostatnio humorku brak ... :( tak wiem miałam napisać
emaila ale jakoś pewne wydarzenia sprawiły iż na nic nie mam
ochoty !!! Mąż wyjeżdża ... a reszta mam nadzieję w emailu no
bo przecież go wkońcu napiszę :* Buziaki zasyłam zdolna kobietko ;)
Chodź w sumie nie ukrywam ,że wolę gadać hihi ;)
Beatko, dobrze ,że zajrzałaś , ja myslałam nawet napisać do Ciebie, ale będę czekac na emaila, trzymaj sie kochana....nieciekawie...całuje mocno ♥
UsuńMasz dużą umiejętność aranżacji, wszystko ślicznie wygląda. Ja tak nie potrafię wykorzystać przedmiotów użytkowych,a szkoda.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńWszystko idzie jakos tak za ciosem, jak mam wenę, wszystko zmieniam, teraz jesień więc rewolucja:)) Pozdrawiam:)
UsuńPięknie wyglądają wazy po zmianie. Na toaletce porządek , wszystko cudnie wyeksponowałaś. Ciekawe przepisy , chyba skuszę się na ten ostatni - lubię wyzwania kulinarne jeżeli nie są zawiłe . Miłej niedzieli Beatko !!
OdpowiedzUsuńMarysiu, spiralna tarta jest zawiła:))) Ale na pewno sie wyrobisz:) Dzieki kochana za wizyte i symatyczne słowa:))
UsuńBeatko
OdpowiedzUsuńpatrząc na wszystkie ceramiczne rzeczy aż trudno mi uwierzyć, że są to Twoje malunki. Dałaś im nowe życie i wspaniale się prezentują. Masz niesamowity dar aranżowania wnętrz i przeróżnych domowych kącików. Do jedzonka aż śmieją się oczy.
Serdecznie pozdrawiam:)
DZiekuję Luciu, troche sie wagowałam czy je przemalować, ale widzę,że to był dobry pomysł, ponieważ teraz ciągle nimi żongluję po domu i altance:)) Pozdrawiam i ściskam♥
UsuńJaka Ty jesteś zdolna. Te rzeczy wyglądają jak nowe, a to Ty je pomalowałaś. Mam taką formę na babkę, ale jej nie poświęcę, bo jest wspaniała do wypieku bab i żadna z form jej nie dorówna. Dekoracje piękne, a za przepisy na tartę dziękuję. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńZawsze bałam sie piec w tej formie, a tu prosze znów słysze,że swietnie się w niej piecze....moze jescze taka gdzies wynajdę...dzieki i pozdrawiam:))
UsuńFantastyczny pomysł z pomalowaniem ceramiki:) Twoje wazy wyglądają genialnie i stanowią piękną ozdobę:) Toaletka wygląda bardzo wykwintnie:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDZiekuje Doti, miło to słyszec:)) Pozdrówka;)
UsuńSmaka narobiłaś :)
OdpowiedzUsuńA te farby świetnie się prezentują :)
Bardzo mi miło, dziekuję i zapraszam zawsze:)
UsuńWspaniałe aranżacje!!! Przepiękna kolekcja miseczek w pastelowych kolorkach!!! Śliczne zdjęcia!!! Tarta wygląda apetycznie!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńMiło mi,że miseczki sie podobaja, dziekuję i pozdrawiam:)
UsuńTak się zaczytałam, że zapomniałam co chciałam napisać. A na końcu zrobiłam się głodna widząc takie pyszności. Jak zwykle Beatko mnóstwo u Ciebie cudnych inspiracji. Misy wyglądają świetnie. Często używam białego akrylu z dodatkiem barwników. W sprzedaży jest ich cała gama kolorystyczna i można uzyskać każdy odcień. Zachętą jest też cena.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski.
Własnie, można rozne barwy uzyskac wg swojego gustu, ja teraz też mieszam na kredens, pozdrawiam Ewo:)
UsuńCo to dużo mówić Ty po prostu masz genialne pomysły i talent !!!
OdpowiedzUsuńTarteletki wyglądają bardzo apetycznie !
Pozdrawiam serdecznie
Dziekuje ELu jesteś przesympatyczna, całusy:)
UsuńBeatko, romantycznie zaaranżowałaś swoją toaletkę, miski po przemalowaniu są bardzo ładne, a tartaletki już bym z chęcią spróbowała . Cieplutko pozdrawiam
OdpowiedzUsuńToaletka wygląda uroczo! Wybieram lawendę i pudrowy róż dla waz.
OdpowiedzUsuńTak, tarta, to jest to, zrobię.
Ta miski są takie urocze :)
OdpowiedzUsuńhttp://luksusowezycie.pl/
jak zawsze u ciebie - mnóstwo inspiracji, niesamowite zdjęcia i coś pysznego do zjedzenia! :D
OdpowiedzUsuńTyle tego pokazałaś, że śmiało mogłabyś Kochana kilka postów zrobić :)
OdpowiedzUsuńSmaki takie narobiłaś, że omal ekranu nie liznęłam, tak zachęcająco wszystko wygląda :)
Toaletka urocza i romantyczna, jak na kobietę przystało
Pozdrawiam serdecznie.
Pyszności. Mniam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pomysły :) tarta wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńAle tu się dzieje. Napiszę krótko: pięknie i pysznie :) A teraz wracam do początku i zaczynam przepisywać przepisy :)
OdpowiedzUsuń