Witajcie:)
Jestem w trakcie robienia bombek gipiurowych, gotowych jest już trochę, ale też wiele jest do rozdania i na zamówienie, każda jest inna, nie umiem zrobić dwóch jednakowych, tyle jest możliwości projektowania wzorów. Zobaczcie same:)
Naoglądałam się Waszych pięknych dekoracji i przyznam, że nie zdążę ze wszystkim, ale na pewno zrobiłam już aniołki z muszelek, które będą zdobić moja łazienkę w okresie świątecznym a podejrzałam je u Celi
U mnie salonik i jadalnia juz w barwach czerwieni i krateczek, szyją się misiowate poduchy z futerek, a mój M, zawzięcie dokonuje renowacji starego kredensu, który ma stanąć w jadalni, a co za tym idzie będzie przemeblowanie!!!
Coś co uwielbiam, jeździłabym z meblami na okrągło, tym razem, kedens w kolorze palisander jedzie do sypialni, bieliźniarka i toaletka z sypialni do mojej pracowni, a z pracowni wyjeżdża maszyna, a raczej stolik od maszyny Wifama, która teraz jest u mnie Art-Deco, jedną z wielu:)))
Coś co uwielbiam, jeździłabym z meblami na okrągło, tym razem, kedens w kolorze palisander jedzie do sypialni, bieliźniarka i toaletka z sypialni do mojej pracowni, a z pracowni wyjeżdża maszyna, a raczej stolik od maszyny Wifama, która teraz jest u mnie Art-Deco, jedną z wielu:)))
Efekt końcowy zobaczycie pewnie po Świętach, ale ja już mam w co ręce włożyć...wczoraj spontanicznie, gdyż nie lubię monotonii, upiekłam ok 70 pierniczków i 40 ciasteczek pomarańczowo czekoladowych....pierniczki będą jeszcze dekorowane.
Na ganku, na razie gotowy tylko stroik na drzwi zamiast wianka, reszta czeka na swoją kolej:)
Sobota to dzień ostatnich zakupów na paczkę wymiankę z siostrą i szlachetną paczkę dla pewnej osoby w potrzebie....może kiedyś bym o tym napisała , ale jak jest zapisane w "Piśmie", "....niech Twoja lewa ręka nie wie o tym co czyni prawa...."
i tutaj muszę polecić książkę, którą przeczytałam kilka miesięcy temu Szymona Hołowni "Monopol na zbawienie" dawno już nie czytałam tak dobrej książki, co więcej świetnie zredagowanej...w formie testu-gry, a poza tym zawiera jak dla mnie niezwykle indywidualne podejście do tematu wiary i wszystkiego co się z nią wiąże.
Jest to jedna z wielu książek tego autora, które przeczytałam ja i mój M, nawet była okazja i w listopadzie byliśmy na spotkaniu autorskim z Sz. Hołownią, które było bardzo interesujące i motywujące.
Przeczytałam ostatnio i słuchałam na audio kilka świetnych książek, ale polecę je innym razem,żeby dziś nie zanudzać.
Piękne bombki i choinka. Ja jeszcze nie "pierniczyłam" :-) Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńAniu, bo Ty jeszcze zajmujesz się desingiem cały czas, podejrzewam,że jednak niedługo zaczniesz:))Pozdrawiam:)
UsuńŚliczne są koronkowe bombki i aniołki z muszelek. W domu już masz prawdziwie świątecznie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło i dziekuje, równiez za to że jestes i zaglądasz:))
UsuńBeatko, piękne są Twoje bombki bardzo efektowne i eleganckie :) Twoja kolekcja starych maszyn krawieckich robi wrażenie. Masz zdolność znajdywania prawdziwych, czasem zapomnianych skarbów.
OdpowiedzUsuńSzyszki na drzwiach to coś zdecydowanie dla mnie, super wyglądają :)
Pozdrawiam ciepło :)
Cieszę sie Aniu z Twoich komplementów, bardzo mi miło, pozdrawiam:))
UsuńPraca aż wre :) Tyle ciekawych pomysłów.
OdpowiedzUsuńU mnie też pierniczki czekają na udekorowanie :)
A u mnie aparat zjadł nawet zdjęcia z pierniczkami, bo nie miałam co zamieścić:))) Całusy:)
UsuńŚliczne te bombki... bardzo eleganckie i delikatne.
OdpowiedzUsuńTak sa eleganckie, dziekuje bardzo:)
UsuńWszystko mi się u Ciebie podoba. Tyle nowości, dekoracji. W moim maleńkim mieszkanku niewiele można zdziałać.Podziwiam umiejętności krawieckie. Zaciekawiłaś mnie książką. Bardzo lubię Hołownię i temat książki bardzo dla mnie. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńPoczytaj koniecznie, ja bardzo lubie styl pisania Hołowni, a i treśc interesująca, dziekuję że zajrzałaś i pozdrawiam:)
UsuńCudne są te bombki.
OdpowiedzUsuń:))) Dzieki:)
UsuńŚliczny masz już nastrój świąteczny.Bombki sa prześliczne ,co jedna to ładniejsza.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNAstrój pomału tworze, bo zawsze w ostatniej chwili było:)
UsuńPrześliczne bombki. I widzę, że trafią też na moją choinkę. Już się cieszę. Tyle u Ciebie zmian i pięknych dekoracji. Aniołki bardzo mi przypadły do gustu, chyba też zrobię dla córki na jej marynistyczna choinkę. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTe anniołki sa urocze i takie subtelne, zrób koniecznie,pozdrawiam Tereniu:)
UsuńBeatko, bombki są cudowne. Pamiętam jak byłam dzieckiem to z moją kochaną mamusią często robiłyśmy przemeblowania. Tatuś wychodził rano do pracy, a jak wracał wszystko stało już w innych miejscach, było zabawnie. W sobotę muszę już zabrać się za pierniczki. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńOoo to widzę,że w Tobie tez płynie ten zew, po oststnich zdj eciach z remontu:)) POzdrawiam Moniczko:)
UsuńPiękne dekoracje - szyszkowy stroik na drzwiach bardzo mi się podoba i klimat w Twoim domku jest już bardzo świąteczny - pozdrawiam kochana cieplutko
UsuńMasz wielki zapał do tworzenia świątecznych ozdób, są śliczne. Kolekcja maszyn do szycia pewnie zajmuje dużo miejsca, ale jest na co popatrzeć, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCo racja to racja, w ubiegłym roku zrobiłam tylko 5 bombek, ale tez czas ma na to wpływ. Maszyny mam jeszcze dwie:)) Lubię te antyki:)Pozdrawiam Iwonko:)
UsuńUwielbiam oglądać Twoje dekoracje i aranżacje.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy i dziekuję:)
UsuńBombki świetne. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńJa równiez pozdrawiam i dziekuję:))
UsuńCudne Beatko te bombki. Musze przyznać , że chyba bardziej podobają mi się gipiurowe niż szydełkowe. Klimat świąteczny już już u Ciebie . Wspaniałe dekoracje . Dziękuję za polecenie książki . Lubię bardzo Szymona Hołownię . Bardzo często zaglądam na jego instagram , gdzie można dowiedzieć się ile wspaniałych rzeczy robi dla innych ludzi. Miłych przygotowań świątecznych życzę , buziaki.
OdpowiedzUsuńMarysiu, robiłam kilka szydełkowych rok temu, ale przyznam,że jest mi trudniej, dlatego teraz postawiłam na te koronkowe, miło,że równiez Tobie sie podobają, widzę,że mamy zblizone zainteresowania literackie;)) Pozdrawiam świątecznie;)
Usuń:) święta bez czerwieni to nie święta..... Na bombki gipiurowe zachorowałam już w ubiegłym roku. Widzę, ze choroba nie tylko u mnie zebrała żniwo:))
OdpowiedzUsuńTak myślę o tym przestawianiu.....kiedyś jeździłam z mebla regularnie,chyba zaczyna mi tego brakować:))
ściskam mocno
PS. No już czekam na ten kredens
No a ja będę juz jeździć od jutra, małe przemeblowanie i sprzatanie;) ale fajnie :) Pozdrawiam ALu:)
UsuńYay! More beautiful lacy baubles, and what a pretty pine cone garland for the door. Your gingerbread cookies and orange/chocolate brownies sound scrumptious, Beata! Gingerbread is my daughter's Christmas favourite. It's looking very Christmas-y in your home; thanks so much for sharing all the sights and sounds and scents of the season!
OdpowiedzUsuńMerry Christmas!
Poppy
I am pleased that tastes and smells of Christmas like them to you. Thank you for your visit and wish you a colorful Christmas. Email read and understand. Bea
UsuńDzień dobry :-) Przysłała mnie tu Terenia, żeby się zorientowała w zabawie ale też bardzo mi się podoba radosna twórczość Twoja. Ja nie jestem tak twórcza bo niezbyt sprawne mam ręce ale tym bardziej podziwiam zdolności innych. Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńKochana, jak zwykle napisałaś post obfitujący w wiele ciekawych informacji. Piękne bombeczki porobiłaś, są bardzo ładne i takie delikatne i jeszcze na dodatek te inne Twoje prace... Jestem ciekawa przeróbek u Ciebie w domku, Ja to raczej już wiele u mnie nie wymyślę i już dawno przestałam latać z meblami z przyczyny wiadomej - brak miejsca. Wszystko stoi już docelowo. Noooo... Może w kuchni jeden kąt przerobię, ale na to potrzebne są niestety kochane pieniążki...
OdpowiedzUsuńPiękne bombeczki u Ciebie! podziwiam! pozdrawiam ciepluteńko!
OdpowiedzUsuńSuperowe dekoracje masz w domku ! Spokojnych Świąt !
OdpowiedzUsuńDroga Beatko!
OdpowiedzUsuńNiech pokój, nadzieja i miłość będą w tym okresie osobistym prezentem dla Ciebie i Twojej Rodziny!
A Twoja rodzina niech doświadczy boskiej dobroci.
Wesołych Świąt!
U Ciebie bardzo świątecznie:)Widać, że dużo serca włożyłaś w przygotowania do Świąt. Cudnie!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń