Witajcie!!!
Jak się ciesze,że tak Wam się podobał mój ogród, wkładamy w niego dużo zainteresowania i czasu i dbamy jak o dom. My widzimy co prawda jeszcze wiele braków i niedoskonałości, ale gdyby już wszystko było zrobione i dokończone, nie mielibyśmy żadnej motywacji do działania, a tak to zawsze jest jeszcze cos do zrobienia i każde nowe przedsięwzięcie cieszy:)) Jeszcze raz serdecznie dziękuję za takie przemiłe słowa uznania♥♥♥
Dzisiaj pokazuję kilka moich ostatnich torebek, takich wizytowych i na co dzień, na zakupy, na spacer, do biblioteki. Za każdym razem jak jakąś uszyję, to mówię, że sobie zostawię, bo się z nimi związałam podczas tworzenia, szycia, bo lubię na nie patrzeć i nawet nadaję im imiona, ciekawe, czy wiecie skąd zapożyczone???
To jest "Markiza Angelika"
a to "Viva Maria"
"Dziewczyna z prowincji"
i "Nieznośna dziewczyna"
Kolejne torby po przerwie na
Torcik Charlotte
ostatnio Wam smakował, więc dzisiaj przepis:
Składniki:
1 lub 2 opakowania biszkoptów prostych
0,5 kg truskawek
3-4 łyżki cukru
2 galaretki truskawkowe
1,5 szklanki wrzątku
1 łyżeczka żelatyny rozpuszczona w 2 łyżkach wody
2 szklanki śmietanki kremówki 36 %lub 30%
do dekoracji; ubita śmietana kremówka, truskawki, mięta, melisa listki
Wykonanie:
Biszkopty przytnij z jednej strony zaokrąglone czubki, następnie ułóż w tortownicy jeden obok drugiego, nie dawaj za wygraną gdy się przewracają, cierpliwie układaj, następnym razem zrobisz na biszkopcie;))) Dno tortownicy wyłóż pozostałymi biszkoptami i odciętymi końcówkami.. Możesz teraz całość naponczować ( 1/2 szklanki wody przegotowanej, łyżkę soku z cytryny lub limonki, łyżka cukru albo dla dorosłych łyzka, dwie likieru, lub wódki ananasowej ) Ja zawsze ponczuję ciasta.
Truskawki lekko zmiksuj lub rozgnieć widelcem, dodaj cukier. Galaretkę rozpuść we wrzątku, jak przestygnie i zacznie tężec dodaj do zmiksowanych truskawek. Żelatynę rozpuść w wodzie , jak napęcznieje rozpuść na małym ogniu, po wystudzeniu dodaj do truskawek.
Ubij śmietanę, delikatnie wymieszaj z masą truskawkową, następnie przełóż całość do tortownicy wyłożonej biszkoptami.
Torcik udekoruj na wierzchu według własnej koncepcji i odstaw do stężenia na min. 2-3 godziny.
Druga wersja torcika jest w dużej tortownicy na biszkopcie z 6 jaj.
Trzecia wersja będzie z malinami:))
Smacznego życzę:)
Kto nie ma kurnika, może się pocieszyć chociaż takim drobiem;
na dzisiaj tyle z nowej kolekcji,
poniżej zajawka co się szydełkuje a ja za wspólne chwile dziękuję i przypominam o rozdawajce
♥Beata♥
Śliczne torebeczki i torby:) Idealne w każdym calu.
OdpowiedzUsuńA ciasta kochana wyglądają jak z najlepszej cukierni- nawet lepiej:)
ściskam i ślę pozdrowienia bardzo słoneczne:)
Miło mi to usłyszec od koneserki wypieków;)) Dzieki Natali:)
UsuńBeatko, Twoje torebki są perfekcyjnie wykonane.
OdpowiedzUsuńMoże otworzysz mały zakładzik kaletniczo-krawiecki?
Sprzedaż gwarantowana. Na widok torcika ślinka mi cieknie. Prawdziwe pyszności:)
Mam juz pewne zakusy w tym temacie kochana....a ciasteczka próbuj i sie delektuj:)
UsuńO rety, ta kogucia jest cudna. Gdzie Beatko zdobylas taki materiał?
OdpowiedzUsuńKażdy ma swój gust mnie też sie kurki i koguty podobają, a materiał włoski:)
UsuńPrześliczne torebki, zwłaszcza Markiza Angelika. Koguciki też cudne. A pyszne ciasta kuszą, i jak tu się odchudzać? Chyba spróbuję zrobić na niedzielę, bo truskawek w bród. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńZrób koniecznie chociaż raz w sezonie, pozdrawiam i dziekuję:))
UsuńTorebki bardzo pomysłowe, zachwyciła mnie " Dziewczyna z prowincji" , do kurek zawsze mam słabość. Dzięki za przepis, synuś się ucieszy. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo własnie te kurki tez mnie przesladuja w kazdym wydaniu, skoro nie mam żywych:)) zajadajcie sie torcikiem:)
UsuńTorebki śliczne poszyłaś,pomysłowe i dekoracyjne,w różnych stylach. Nazwy faktycznie do nich pasują. Torciki bardzo kuszące,piękne i sądząc po składnikach, tak samo smaczne,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMnie i moim gosciom smakowało, a torebki lubie rózne i wciąż cos nowego wymyslam:))
UsuńDwie prace w szczególności rozpaliły moje zmysły :-) Podziwiam bardzo, bo sama nie szyję.
OdpowiedzUsuńOjoj, aż tak ? cieszy mnie to bardzo bo staram się projektowac ciekawe fasony:))Pozdrówka:)
UsuńPiękne torebki :) Markiza Angelika cudownie romantyczna :)
OdpowiedzUsuńDlatego została tak pieknie nazwana:))) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńNo musiałam napisać, choć czasu mało>
OdpowiedzUsuńKobieto - no jak romantycznie i pięknie - cudowne te koronkowe torebki. Z klasą, z elegancją. Miodzio. Marzenie niejednej damy.
Bardzo mi miło Elu słyszec od Ciebie taka opinię, dziekuje i pozdrawiam cieplutko:))
UsuńPiękne prace, każda torebka wyjątkowa, wszystkie dopieszczone, cuda! pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńDokładnie, każda dopieszczona, wiem o tym na pewno:)) Dzieki:)
UsuńŚliczne są wszystkie. Ale te z kurakami są po prostu zjawiskowe
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Dzieki Alu, lubie kury, kaczki,gęsi w każdym wydaniu:)))Całusy)
UsuńDzięki i za torcik i za torebkowe inspiracje!
OdpowiedzUsuńJa równiez dziekuje i smacznego:)
UsuńAch, cudne są :)) najpiękniejsza dl amnie to viva maria - ale na każdej zawiesiłam oko,są piękne!! i słodkości też:))
OdpowiedzUsuńNo własnie, wszystko rzecz gustu, trudno wyczuć co sie komu podoba, a szyję wg swojego gustu i projektu:))
UsuńMasz Beatko talent, torby są piękne i stylowe. A nazwy z literatury oczywiście :). Torby na zakupy w kogutki też są super. Przepis na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Dziekuje Aniu, a nazwy tez trochę z filmoteki:))
UsuńJakie te Twoje szyjątka są piękne. Podobają mi się wszystkie, ale moje serce skradła "Viva Maria". Jest cudna, elegancka. Torcik wygląda przepysznie. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńNA zdjęciach faktycznie nie widac dokładnie torebek, a w oryginale są lekkie i delikatne:)
UsuńPiękne torebki szyjesz Beatko. Zawróciła mi w głowie Markiza Angelika i zakupowe kurki -- są rewelacyjne . Torcik zapisuję , tylko nie wiem kiedy zrobię. Cudny kolor zajawki . Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMArysiu, kurki też uwielbiam a zajawka to modne jak zauwazyłam u Ciebie równiez ananaski:))Pozdrówka:)
UsuńBeatko! Co za cudeńka! Namieszałaś mi już w głowie;))) A jaki nazwy torebek! Super:)
OdpowiedzUsuńTruskawki uwielbiam, więc przepis porywam:))) Pozdrawiam:)
Cieszę się,że podobają się torebki jak i ich imiona:))) Torcik zrób swoim milusińskim:))
UsuńTa pierwsza torebka zwala z nóg po prostu Francja- elegancja :) Bardzo stylowa i co tu mówić wiele oryginalna :)
OdpowiedzUsuńA drób na torebka prezentuje się dumnie !
Dziękuję bardzo, no tak wyszło samo.....i nawet się podoba:)) Pozdrawiam :)
UsuńCudne torby, kurcze, chciałabym mieć wszystkie :D
OdpowiedzUsuńTorciki też niczego sobie :))))
Hi hi, wszystko dla ludzi:)) Pozdrówka:)
UsuńSzykowne i eleganckie torby, robią ogromne wrażenie i podziwiam Twój talent! Co do ciasta aż ślinka cieknie i pewnie jest pyszne! Pozdrawiam cieplutko i życzę dobrego dnia ❤
OdpowiedzUsuńTakie słowa uznania potwierdzają, że robimy coś dobrze, albo z sensem...dziękuję bardzo kochana:))Miłego weeku:)
UsuńCudowności. Nazwy torebek to bohaterki filmów z lat 60 tych (bodajże) :) ale kurki i tak biją wszystkie je na głowę. Są najfajniejsze :)
OdpowiedzUsuńNo proszę wreszcie ktoś odgadł mój zamysł ! Będę to miała na uwadze...pozdrawiam serdecznie mistrzynię frywolitki:))
UsuńBeatko, wszystkie torby bardzo fajne (a wiesz, ze ja nigdy żadnej nie uszyłam...mimo tylu godzin przy maszynie) ale te z kurami wygrywają u mnie i ta w śliczne róże :) Troche mnie tymi torbami zawstydziłaś, bo chociaż kolekcjonerką jestem i w mojej szafie cała górna półka, to jakoś sama nigdy... Na torcik nie patrzę, bo przeszłam na dietę i trzymam sie na razie dzielnie 2 tygodnie :) Buziaki serdeczne :)
OdpowiedzUsuńPiękne torby, Beatko. Jesteś czarodziejką i podziwiam tę Twoją pracowitość. Buziaki :-)
OdpowiedzUsuńŚliczne torebki:-) przygarnelabym tylko że ja lubie z dlugim paskiem
OdpowiedzUsuńPrześliczne torebki i torby!
OdpowiedzUsuńUwielbiam bywać u Ciebie, szkoda, że jestem taka zagoniona.
Wspaniałe torebki:))
OdpowiedzUsuńOczywista sprawa
OdpowiedzUsuńdwie pierwsze damy najbardziej przypadły ni do gustu
z prostego powodu
kocham koronki!
Jakie piekne te torebusie!!
OdpowiedzUsuńgeniusz torebkowy z ciebie!!! ale jak widać, nie tylko torebkowy :)
OdpowiedzUsuń