Witajcie kochani w Nowym Roku:))
te wszystkie świąteczne dni przeplatane dniami pracy, całkowicie wybiły mnie z rytmu i muszę powiedzieć, że na niczym konkretnym nie mogę się skupić, tak więc muszę się pochwalić, że wygrałam Candy u Ani w http://villaringberg.blogspot.com/
i otrzymałam wspaniałe rzeczy, które już zdobiły mój dom podczas Świąt. Przed Świętami spieszyłam się bardzo z moim szydełkiem, albowiem chciałam ukończyć dwie zaplanowane robótki. Pierwsza to rękawiczki dla zakochanych, które podpatrzyłam u Kasi w http://kasiulkoweprace.blogspot.com/ a druga to obrączki na serwetki, które też wypatrzyłam na którymś blogu ale bardzo dawno i nie pamiętam niestety gdzie, ale tak mnie urzekły, że musiałam zrobić podobne.
te piękne prezenty wygrałam u Ani, która wspaniałomyślnie przysłała je jeszcze przed Gwiazdką z Norwegii ~~ Aniu serdecznie dziękuję~~
reniferjusz i konik na biegunach zdobią jeszcze salon
bardzo zaciekawiły mnie norweskie magazyny wnętrzarskie
biały kosz metalowy od razu znalazł przeznaczenie, chociaż myślę, że nie docelowe:)
no i oczywiście życzenia na autorskiej kartce świątecznej
a tutaj rękawiczki dla zakochanych, które wydziergałam dla mojego syna i jego sympatii, znalazły się pod choinką i wywołaly wiele uciechy:))
obrączki na serwetki wykonane na szydełku urzekły mnie już dawno, ale nie było weny, dopiero Święta mnie zmobilizowały, zrobiłam dopiero 6 sztuk i 1 sztukę większą na świeczkę, uszyłam już 12 białych serwetek z dymki ( może ktoś pamięta taki rodzaj płótna?) i myślę jeszcze uszyć kolorowe lniane....
a to mój nowy nabytek - japońska maszyna do szycia, zakupiona w Lidlu, ma 39 ściegów w tym ściegi overlock, zastąpiła 25-letni Łucznik, który się właśnie zepsuł, muszę pochwalić i polecić tą maszynę, mam ją już 2-gi miesiąc i jestem bardzo zadowolona z eksploatacji i ceny (ok.400 zł)
wieczorową porą oczywiście jak zwykle czytam, polecam przyjemną lekturę "Perfumy Prowansji" oraz "Toskańska róża" szczególnie,a także bardziej ambitną "Katedrę w Barcelonie" I. Falconesa, którą słucham na audio i w między czasie szyję i szydełkuję:)))
Na dzisiaj już chyba tyle wynurzeń, pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie i życzę miłej lektury książek i mojego bloga~~ Beata~~
Bardzo długo kochana cię nie było - pozdrawiam noworocznie i życzę wszystkiego dobrego oraz zdrówka - super post dzisiejszy twój jest - maszynę to masz rewelacyjną , rękawiczki śliczne ci wyszły a prezenty to aż głowa mnie rozbolała buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńDziekuje Ci kochana, ale tak jak pisałam nie mogę się zebrać w tym Nowym Roku:))
UsuńGreat post! Your table setting is lovely.
OdpowiedzUsuńThank you so much for stopping by for a visit.
Mary Alice
Thank you for your visit:))
UsuńWspaniałe przenty, sama też miałam na nie ochotę:-) A maszyny to zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego nowego Roku, aby twoje marzenia się spełniały:) Prezenty śliczne zwłaszcza ten koszyczek jest uroczy. Rękawiczki musiały być punktem kulminacyjnym wigilii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie Monika:)
Witaj!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym Roku! :)
Oj, zazdroszczę wygranej u Ani... Ja niestety jak zwykle nie miałam w takich sprawach szczęścia, więc tylko mogę się oblizać... ;)))
Rękawiczki dla zakochanych? Takiego cuda jeszcze nie widziałam! :)
Tak, wyobraź sobie,co to ludzie nie wymyślą, ale pomysł jest super, wreszcie mój syn założy cos dzierganego przeze mnie:))
UsuńBeatko, ciesze sie ze paczka doszla, bo kurcze juz martwilam sie czy nie skladac reklamacji . Ale widze ze wszystko jest , pasowalo wiec i ja jestem szczesliwa, ze moglam Cie tym obdarowac. Pozdrawiam i sle buziaki. Ania
OdpowiedzUsuńANiu wszystko jest i serducho też, zamieściłam je w poprzednim poście, a ogóreczki są pycha:))
UsuńRękawiczki są MEGA:-)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne u Ciebie- jak zawsze!!!!!
Dziękuję Basiu i pozdrawiam;)
UsuńFajne te rękawiczki:-).Serwetniki bardzo ładnie się prezentują.Szczęśliwego Nowego Roku. pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie, że podobają Ci się , to moje oczko:))
Usuńgratuluje wspaniałej wygranej,śliczne prezenty otrzymałaś ,szczególnie przypadł mi do gustu konik na biegunach :)
OdpowiedzUsuńAle masz wypasioną maszynę,na niej to pewnie i ja potrafiłabym uszyć i rękawiczki czadowe,takich jeszcze nie widziałam !
Pozdrawiam cieplutko.
Tak maszyna spisuje się świetnie:)
Usuńwspaniałe prezenty dostałaś, pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziekuje Gosiu za odwiedziny, pozdrawiam:))
UsuńGratuluję wygranej :) Bardzo podobają mi się Twoje pierścienie do serwetek, wyglądają niesamowicie efektownie :) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń