........witam wszystkich, wreszcie udało mi się przygotować trochę materiałów z ostatniego weekendu na Szlaku Orlich Gniazd - było i słonecznie i deszczowo, ale humor dopisywał nam bez względu na pogodę, i to jest właśnie podstawa udanego wypoczynku - dobry humor i świetne towarzystwo........;-)))
jak sami zobaczycie czas spędziłam z moim mężem i serdecznymi przyjaciółmi w Ojcowskim Parku Narodowym, zwiedzaliśmy głównie Ojców i Pieskową Skałę, widoki prześliczne, przyroda ujmująca, skały - wapienie górnojurajskie o barwie biało-żółto-szarej piękne i zatrważające w swym majestacie, ogromna ilość zieleni, i płynących strumyczków i potoków w doliniePrądnika, itd... ale popatrzcie sami....
,,,,,potoki, strumyki, źródełko, pierwszy prawdziwek spotkany w lesie na szlaku, kapliczka przydrożna, oraz jamy i skały; "Brama Krakowska'...
w Ojcowie m.in. zwiedziliśmy ruiny zamku warownego wzniesionego przez króla Kazimierza Wielkiego, poniżej makieta zamku w pełnej krasie, oraz kapliczkę na wodzie św. Józefa i przydrożne figurki......
nie omieszkałam tez zrobić kilka zdjęć uroczych domków
warownia- zamek w Pieskowej Skale, ufundowany był przez króla Władysława Łokietka w Gotyku, późniejszy właściciel Piotr Szafraniec nadał mu charakter renesansowy, obecnie trwa renowacja i możemy go zwiedzać tylko wewnątrz .
Po zwiedzeniu wzgórza zamkowego można zejść na dół i obejrzeć wysoka na ok. 25 m. skałę- Maczugę Herkulesa, co też zrobiliśmy pomimo deszczyku :(((
Po zwiedzeniu wzgórza zamkowego można zejść na dół i obejrzeć wysoka na ok. 25 m. skałę- Maczugę Herkulesa, co też zrobiliśmy pomimo deszczyku :(((
i piękne pałacowe, renesansowe ogrody kwaterowe........... chciałabym chociaż namiastkę takiego...
a tutaj już moje westchnienia, do wszystkich, którzy ze mną przebyli ten kawałek Polski i tych, którzy mnie oglądają i odwiedzają oraz którzy być może tam mieszkają, życzę też miłych wrażeń
z wyjazdów i serdecznie Was ściskam
i pozdrawiam..Beata....
i pozdrawiam..Beata....
już niebawem przedstawię piękną ekspozycje jaką można oglądać na Zamku w Pieskowej Skale
Piękna relacja.Tak bym chciała też się wybrać na takie zwiedzanie ale niestety kierowca nie ma czasu a i daleko mieszkam od gór.Może jesienią jak pracownicy wrócą z urlopów.Lubię góry
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z nizin
Wspaniale spędziłaś wolne dni. Miło popatrzeć na zdjęcia z regionu w którym nigdy nie byłam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeszcze żyje tym wyjazdem, bo następny wypad chyba dopiero za miesiąc, pozdrawiam Was:-)))
OdpowiedzUsuńOjców piękny, z roku na rok jest piękniejszy:)
OdpowiedzUsuńKiedyś częściej tam bywałam:))
Pozdrawiam Monika:)
Mam zamiar powrócić tam jesienią i podziwiać wszystkie jej barwy, musi być tez pięknie;-))
UsuńSuch gorgeous landscape and architecture! What a beautifully sunny day you had for this most intriguing adventure!
OdpowiedzUsuńPoppy