Jest tyle pięknych barw jesieni....trudno ich nie zatrzymać w domu czy w ogrodzie...i tak tez robiłam w ostatnich dniach...
oczywiście myślałam tez o Was i Waszych przychylnych komentarzach względem mojego urlopu no i nowej torebki...
a tak nawiasem mówiąc chyba wystawię moje torebki na aukcję...bo już myślę o nowych i nie nadążam z wszystkimi wyjść:))
a tak nawiasem mówiąc chyba wystawię moje torebki na aukcję...bo już myślę o nowych i nie nadążam z wszystkimi wyjść:))
Uwielbiam !!! kapusty ozdobne, co roku wsadzam, ale w tym mi nie wzeszły więc kupiłam...mój wózeczek zmienił szatę, po ogródku, domu, altanie przeleciał " jesienny wietrzyk" mojej weny i pozostawił takie obrazki:))
Nawet wysłużony fotel został przywrócony do łask, a to za sprawą motywu jesiennych róż zakupionych w SCH za 3 zł zasłona zamieniła się na pokrowiec i 4 poszewki na poduchy....a poniżej za takowe 3 zł piękny obrus biały na duży stół haftowany tymi naszywanymi kwiatami z materiału.... i czy ja nie jestem w czepku urodzona???
Wszystkie moje białości ze stołów i krzeseł pieknie wyprane i czekają na nowe sukienki z materiału zakupionego we Włoszech...o nim innym razem....a teraz zapraszam na dalszą wycieczkę, gdyż znów było pięknie i interesująco!
Pompeje niedaleko od Neapolu , zwiedzanie trwało cały dzień, pogoda była piękna aczkolwiek gorąca, Pompeje w 79 r n.e. zostały zasypane przez wybuch Wezuwiusza, 6 metrową warstwą lawy, popiołu i skał, zachowując w ten sposób miasto w prawie nienaruszonym stanie. Odtworzonym po to, abyśmy mogli zobaczyć jak dawniej wyglądały budynki, łaźnie, magazyny...
Wszystko dziwi, że zachowało się tyle lat....Postacie ludzkie to wydobyte szczątki wypełnione gipsem, zawierające oryginalne resztki kości ludzkich. Około sto postaci, a odkryto do tej pory ok.1150 ciał. Dla mnie widok nie był zbyt przyjemny zwłaszcza fotografowanie
Wszystko dziwi, że zachowało się tyle lat....Postacie ludzkie to wydobyte szczątki wypełnione gipsem, zawierające oryginalne resztki kości ludzkich. Około sto postaci, a odkryto do tej pory ok.1150 ciał. Dla mnie widok nie był zbyt przyjemny zwłaszcza fotografowanie
U stóp miasta pyszni się Wezuwiusz i straszy już kilkaset lat.....dlatego go nie odwiedziłam, ale wciąż widziałam podczas mojego pobytu.
A tutaj przepiękny Pałac Reale w Casercie, jeden z 4 największych pałaców dynastii Burbonów. Wzorem dla pałacu był Wersal , jego architektem był Luigi Vanvitelli. Pałac to ogromny kwadrat z dwoma skrzydłami. Za pałacem znajduje się ogromny park z fontannami, kaskadami i rzeźbami, a na końcu wspaniały ogród egzotyczny. Żeby to wszytsko zobaczyć do jeden dzień jest za mało...
https://www.florence-tickets.com/pl
kwitnące palmy...
tutaj z moją siostrą:))
https://www.florence-tickets.com/pl/
Pałac jest ogromny i wzbudza zachwyt swoją powierzchnią, wysokimi fasadami, komnatami zdobionymi bogato złotem, malowidłami, kryształowymi zyrandolami i barokowymi meblami.
Jak zobaczyłam to łoże, to pomyślałam o Ali ze Świerkowego zacisza gdyż stworzyła u siebie podobne osobiście, a poniżej takie kolorki pasowałyby u Kasi z Retro blue
Ta klatka z zegarem zachwyciłaby pewnie niejedną z Was... a biała ławeczka też błądzi w naszych marzeniach....
pewnie Dorotka z Home by Dora poradziłaby sobie z wyczarowaniem takiej:))
poniżej scenki z szopek, były takie ujmujące, że nie mogłam ich nie utrwalić...
pewnie Dorotka z Home by Dora poradziłaby sobie z wyczarowaniem takiej:))
poniżej scenki z szopek, były takie ujmujące, że nie mogłam ich nie utrwalić...
Na tym zakończę, gdyż jest za dużo wszystkich miejsc i zdjęć do pokazania....osobiście zapraszam znajomych i rodzinę na wieczorki włoskie,
pokazujemy zdjęcia, i serwujemy włoskie potrawy...dlatego na koniec zapraszam nie na ciasto, lecz makaron z pomidorami, cukinią i bakłażanami na sposób włoski... jesienną porą na świeżym powietrzu....
pokazujemy zdjęcia, i serwujemy włoskie potrawy...dlatego na koniec zapraszam nie na ciasto, lecz makaron z pomidorami, cukinią i bakłażanami na sposób włoski... jesienną porą na świeżym powietrzu....
dziękuję Wam za wizyty i już udaję się do Was:))
Serdeczności ... Beata♥♥♥
Z przyjemnością obejrzałam i poczytałam. Pocztówka z Włoch absolutnie mnie zachwyciła, też bym na to zwróciła uwagę :-) , no i Pompeje poruszające. Dzięki :-)
OdpowiedzUsuńDekoracje w wózeczku piękne, taką jesień lubię
A na talerzu ... mniam, mniam
Pozdrówka cieplutkie!
Dziekuje Iwonko, cały czas jeszcze życje wspomnieniami i wrażeniami:) Pozdrawiam:)
UsuńWspaniałe jesienne aranżacje :-) Ślicznie masz wokół siebie :-)
OdpowiedzUsuńWspomnienia z Włoch bajeczne... Cudne widoki.
Pozdrawiam serdecznie.
To barwy jesieni sprawiaja takie wrazenie Kasiu:)
UsuńŚliczne dekoracje. Zdjęcia z wyprawy to miód na moją podróżniczą duszę. A po torebkę ustawię się na liście licytujących, szczególnie po tę białą z poprzedniego posta.
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć, cos będę mysleć:)
UsuńDekoracje piękne - wycieczka warta obejrzenia , dziękuję za tą możliwość ! Pozdrawiam 1
OdpowiedzUsuńFajnie,że Ci sie podobało,pozdrawiam:)
UsuńPiękne dekoracje i wspaniałe wspomnienia z wycieczki :)
OdpowiedzUsuńDzieki Aniu, musze byc na bieżaco:))
UsuńWitaj! Ale kolorowa jesień u Ciebie! I kto mówi, że jesień jest depresyjna! Odsyłam ich do Ciebie! Ale jesteś słodka, że będąc na wakacjach, myślami błądziłaś w naszym tu światku i już widziałaś mnie w akcji! Cudne! Piękną wycieczkę masz we wspomnieniach, Włochy urzekają mnie od zawsze! Pozdrawiam Cię serdecznie! Dora
OdpowiedzUsuńTak kochana kilka z dziewczyn przyszło mi od razu do głowy jak oglądałam różne miejsca....jak widac blogowy świat jest nasza częścią:)
UsuńDziękuje za wspaniały spacer....Włochy to moje marzenie , ale nie wiem czy będzie mi dane zobaczyć to wszystko...Cudne jesienne aranżacje zrobiłaś....Pozdrawiam ciepło pa.....
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że znajdziesz czas albowiem w jednym sklepiku widziałąm naparstki i byłabym kupiła lae było zamkniete...o Tobie tez tam myslałam:)
UsuńDziękuje za myśli....Buziaki pa...
UsuńDziękuje za myśli....Buziaki pa...
UsuńAleż kolorowo na Twoim blogu i od jesieni i wycieczki, a jedzonko - od samego patrzenia apetyt rośnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Jednonko jest napawdę mniam mniam:))
UsuńNiezwykłe miejsca nam pokazałaś, ale najśliczniejszy jest kwiatowy wózeczek- bajka...
OdpowiedzUsuńBuziaki ślę:-)
DZiekuję BAsiu, a wózeczek sam w sobie jest fajny i każda dekoracja jest taka ujmująca:) Pozdrawiam:))
UsuńByłam 6 lat temu we Włoszech. Zwiedziłam Pompeje, ale żałuję, że nie dojechaliśmy do Pałacu w Casercie. Twoje zdjęcia są zachwycające, zwłaszcza wodospadu :)
OdpowiedzUsuńNie dziwie sie, że nie widziałas pałacu, gdyz jest tam tyle miejsc,a z czasem jest róznie:) Pozdrówka:)
UsuńPrzepięknie, jesiennie i kolorowo:) I oczywiście zrobiłam sie głodna:)
OdpowiedzUsuńPiękne wspomnienia z podrózy:)
ściskam bardzo serdecznie
Dziekuję Natalio, teraz mam nastrój na takie kolory wokół siebie...czyli jesienne...pozdrawiam:)
Usuńświetny ten klomb z chryzantemami.
OdpowiedzUsuńDziekuję, właśnie powyrywałam przekwitłe begonie i wygląda jeszcze lepiej:))
UsuńTaka podróż to marzenie! Uwielbiam tą śródziemnomorską roślinność... Echhhh... Całkiem inny klimat, całkiem inny świat...
OdpowiedzUsuńKochana, z tym makaronem to mnie zmobilizowałaś do zrobienia makaronu na niedzielny obiad... Mój synek przyjedzie z Kliniki (i już sobie zażyczył makaron!), on jest bardzo makaronowy, Ja niezbyt, także muszę jakiś smaczny i treściwy przepis wyszukać w sieci...
Dorotko, na szczęście ja też nie jestem makaronowa, bo po pobycie u siostry na wadze + 3kg, tak,że makaron tylko raz w tygodniu mogę:)) ale syna trzeba rozpieszczać...ostatnio bywam na Skypie wieczorami, może sie zdzwonimy??
UsuńPiękne dekoracje Beatko czasem zastanawiam się gdzie Ty na to wszystko czas znajdujesz. Wyprawa do Włoch cudowna i wspaniałe wspomnienia na zimowe wieczory. Pompeje faktycznie robią wrażenia ma się uczucie jakby czas w tym miejscu się zatrzymał czuć tam jeszcze ten pył Wezuwiusza. Niesamowita atmosfera aż ciarki po plecach chodzą. Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia Ci życzę:)
OdpowiedzUsuńTo racja jest tam niesamowita atmosfera, nawet wśród turystów panuje taka jakby serdeczność, którą łatwo wyczuć....Pompeje maja ogromna powierzchnię i dużo do zwiedzania...pozdrawiam :)
UsuńCudowne jesienne dekoracje!!! Wspaniałe zdjęcia z wycieczki!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
Bardzo dziękuje i pozdrawiam ciepło)
UsuńDekoracje jesienne w ogrodzie i domu są śliczne. Zakupy tanie i bardzo udane. Pompeje, to miejsce, które na mnie zrobiło duże wrażenie. Zamku nie widziałam, ale faktycznie przypomina Wersal. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNastępnym razem wybiorę sie do Herculanum, gdzie podobno jeszcze lepiej zachowały się szczątki i miejsca, a niedaleko od Pompei...pozdrawiam:))
UsuńU Ciebie Beatko zagościły piękne jesienne kompozycie we wszystkich kolorach jesieni :) Wózeczek w fioletach wygląda obłędnie. Kolejna porcja fotorelacji z Włoch bardzo fajna, bajkowe Pompeje. Jestem zachwycona kwitnącymi palmami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Mnie też te palmy zachwyciły i zdziwiły, bo nie wiedziałam,że tak kwitną ciekawie:))
UsuńBeatko,
OdpowiedzUsuńjuż któryś raz jestem u Ciebie na blogu. Zachwycające jesienne dekoracje.
Włochy to mój ukochany kraj i dlatego z taką przyjemnością oglądam Twoje przepiękne zdjęcia.
I na mnie Pompeje zrobiły ogromne wrażenie. Przypuszczam, że i Ciebie mroziło gdy patrzyłaś na Wezuwiusza.
Niestety, nie znam pałacu w Casercie.
Pozdrawiam serdecznie:)*
W Pompejach zauważyłam niezwykłą atmosferę równiez w śród turystów, takiej jakby zrozumiałej serdeczności...co było bardzo sympatyczne i niespotykane,,, a pałac naprawde warto zobaczyć, jest bardzo dużo komnat do zwiedzxania, co rzadko spotkałam w zamkach...pozdrówka:))
UsuńMasz to oko zarówno do tworzenia pięknych dekoracji, jak i do pstrykania zdjęć. Pięknie!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje Iwonko, to miłe)
UsuńTen wózeczek to moje marzenie! ależ wycieczka, cudne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWypatrzyłam go na targu w Kłodkzu, tez wczesniej mi sie marzył)
UsuńPięknie jesienne! No i super zdjęcia wakacyjne!
OdpowiedzUsuńDziekuję:))
UsuńKolejna cudowna podróż, ale kompozycje też zachwycające. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTak troche mieszam, żeby nie było nudno...pozdrawiam )
UsuńCo to jest SCH? Materiał cudny, tak pięknie wszystko u ciebie wygląda, że aż samej mi się zamarzyło coś zmienić w salonie... weta zawsze opada po odejściu z bloga ale może tym razem się uda?
OdpowiedzUsuńMam jakiś ból głowy i nie mogę długo skupić myśli dlatego tak na raty czytam blogi jak są tematycznie złożone :)
Moja droga Sch second hand czyli odziez uzywana, jakgdzies wpadnę to wyszukuję tkaniny,serwety, obrusy, zasłony, a potem przerabiam:) Zycze zdrówka:)
UsuńPiękna fotorelacja. Jesienna i nawet zdjęcia z podróży mają klimat kontemplacyjny...
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję, miło mi:)
UsuńWspaniałe jesienne dekoracje !!!! Zwiedziliście magiczne miejsce tylko pozazdrościć. Pozdrawiam ciepło !!
OdpowiedzUsuńDziekuje MArysiu, faktycznie interesujące i piekne miejsca:) Pozdrówka♥
UsuńLubię te Twoje dekoracje Beatko - te jesienne są prześliczne. Fotorelacja urzekająca, z przyjemnością obejrzałam zdjęcia. To były niezwykłe wakacje. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBeatko, podróż życia to jest po prostu....wspaniałe wakacje :) Zdjęcia piękne, aż przyznam się, ze Ci pozazdrościłam trochę :) Twoje dekoracje śliczne i niezmiennie mnie ten wózek uroczy zachwyca. :) Chętnie bym taki przygarnęła. :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńBeatkoo,
OdpowiedzUsuńa to sie wzruszylam, chlip. chlip, dziekuje!!!
Piekne wnetrza!
I sliczne jesienne aranzacje.
Śliczne dekoracje!!Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBeatko, Pompeje mnie przerażają, niesamowite miejsce... Nie dotarłam tam jeszcze...
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz na zdjęciu w kapeluszu.
A dekoracje przecudne. Masz talent. :)