Kochani:))
Witajcie po dłuuugiej przerwie..... moja nieobecność strasznie się przedłużyła. Po powrocie z urlopu, dopadła mnie grypa i dopiero po tym wszystkim dwa tygodnie temu wróciłam do pracy a na blogi kilka dni temu..... zaległości mam wszędzie gdzie nie spojrzę.... ale urlop bardzo się udał i było warto;))
Zwiedziliśmy kawał Dolnego Śląska , wypady były turystyczne i do rodziny, zdjęć moc, jeszcze nie obrobiona, trzeba posegregować i wybrać te fajne, bo obecnie pstryka się bez pamięci, nie tak jak dawniej 24 albo 36 i człowiek się zastanawiał przed zrobieniem czy warto, a teraz się zastanawia które zostawić....:)) Pokazuję Wam więc kilka z Książa, Kudowej, Polanicy, Lądka Zdrój.
Powyżej z Parku narodowego Gór Stołowych -Błędne skały, a dla mnie obłędne, są cudne i niepowtarzalne, nie chciałam stamtąd wychodzić bo znów mnie zachwyciły jak przed laty... a poniżej Wambierzyce i Bazylika Matki Bożej Królowej Rodzin za dnia i wieczorem. Wambierzyce to mała Jerozolima po całej miejscowości rozmieszczone są kapliczki, historia tego miasteczka i cudów , które dokonały się tutaj niezmiernie zadziwia i fascynuje.... a opowiedziała nam o tym niezwykle pasjonująco pani Ewa, która oprowadza wycieczki i jest z tym miejscem bardzo związana....
nie omieszkaliśmy w Wambierzycach obejrzeć Skansen, w którym właściciele nagromadzili ogromne ilości wspaniałych wiekowych eksponatów
Okoliczności pozwoliły na to aby również pojechać do Pragi, ale tylko na jeden dzień...czyli o kilka dni za mało, gdyż tego pięknego miasta nie można zwiedzić w jeden dzień, co najwyżej zasmakować......tutaj z moim małżonkiem w ogrodach zamkowych, a poniżej różne migawki z wybranych miejsc...
W takim telegraficznym skrócie wszystko, gdyż pewnie bym jeszcze nie napisała tego postu chcąc zamieścić więcej.... oczywiście miedzy tymi atrakcjami nie zapomniałam o szydełku:))
i wydziergałam zaplanowaną wcześniej sukienkę, ale o tym już następnym razem....
i wydziergałam zaplanowaną wcześniej sukienkę, ale o tym już następnym razem....
Fajnie znowu być z Wami... teraz sezon ogrodowy, kwiatowy....odświeżanie dekoracji domowych, tarasowych...oj będzie się działo... a u wielu z Was już się dzieje...muszę na nowo wniknąć między Was.... a w tym miesiącu mija 2 lata mojego blogowania i muszę coś przygotować na tę okoliczność...
tymczasem całuśne pozdrowienia dla Wszystkich;))
Bea
Wspaniała wycieczka jak dawno w tamtych rejonach nie byłam - dziękuję za zdjęcia ! Praga też jestem zdania że w jeden dzień nie da się jej zwiedzić , ale lepszy jeden niż wcale Pragi nie widzieć ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńMasz rację, lepszy rydz jak nic jak to mówią:))
UsuńŚwietny fotoreportaż! Wspomnienia zostaną na długo po tak udanej wyprawie. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńReportaz bardzo zwięzły ale kompleksowy, pozdrawiam również:)
UsuńDziękujemy za tą piękną wycieczkę kochana:)
OdpowiedzUsuńprzesyłam słoneczne uściski
Dziekuje Ci za miłe słowa Natalio;)
UsuńWidzę, że podobają Ci się moje okolice :)
OdpowiedzUsuńZawsze mi sie podobały, a teraz miałam więcej czasu na zwiedzanie:)
UsuńOch, jak tam pięknie! Wypatrzyłam cudny, zabytkowy wózek :)
OdpowiedzUsuńWózki są fantastyczne, ja kupiłam sobie jeden na tym wyjeździe:)
Usuń
OdpowiedzUsuńBeatko,
to był bardzo interesujący urlop. Nie miałaś czasu na nudy.
Czekam na kolejne zdjęcia. Zazdroszczę Pragi, to moje ulubione miasto.
Byłam rok temu.
Pozdrawiam serdecznie:)*
Tak Łucjo, interesujący bardzo i taki jak lubie, duzo spacerów, wycieczek, poznawania nowych miejsc i ludzi:)
UsuńMoje rodzinne tereny! Cieszę się, że tak Ci się podobało!
OdpowiedzUsuńNiezwykle piekny i bogaty w zabytki rejon, chciałabym jeszcze tam pojechać:)
UsuńFotorelacja wskazuję, że wycieczka była bardzo interesująca. Zwiedziliście mnóstwo ciekawych miejsc.
OdpowiedzUsuńTAk było bardzo duzo zwiedzania i podziwiania, czuje jednak niedosyt:) pozdrawiam:)
UsuńZnajome miejsca,miło że urlop udany:))Praga jeszcze przede mną ale chcę sobie na nią właśnie kilka dni zarezerwować,może kiedyś się uda.Pozdrawiam i czekam na tę sukienkę:))
OdpowiedzUsuńJa tez pojechałabym jeszcze do Pragi tak na spokojnie i juz z wiedzą gdzie co jest...sukienke pokaże niebawem, bo wymaga wykończenia:)
UsuńO mamo,jak tam pięknie.Nawet nie wiesz jak ja marzę o tym aby wyruszyć w tym roku na południe:)I dziękuję Ci za Twoje zawsze ciepłe i wzruszające słowa,uwielbiam jak do mnie wpadasz:)
OdpowiedzUsuńBeatko, własnie teraz i az do jeieni będzie tam przepieknie, zwłaszcza przyroda w Górach Stołowych zachwyca ponad miarę...pozdrawiam ciepło)
UsuńOj,z chęcią bym się wybrała na taką wycieczkę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Agnieszko, na pewno nadarzy sie okazja wcześniej lub później:))
UsuńKochan, dobrze, że już wróciłaś :-) Praga rzeczywiście jest piękna :-) Ściskam majowo i słonecznie.:-)
OdpowiedzUsuńDziekuję Aniu za uściski i powitanie ja równiez Cię pozdrawiam:)
UsuńDzięki Tobie zobaczyłam wspaniałe miejsca. Też uważam, że skały są obłędne.
OdpowiedzUsuńWidać, że urlop był bardzo udany. Dobrze, że jesteś i czekam na następne zdjęcia.
Pozdrawiam cieplutko.
Tereniu ja jestem zauroczona tymi skałami i całą przyrodą Parku Narodowego, juz bym tam jechała z powrotem:)
UsuńDziękuję za to, że mnie odwiedziłaś, bo widzę w Tobie bratnią duszę :-) Twój blog jest kolorowy, inspirujący i pełen ciekawych pomysłów :))) Z chęcią pozostaję tu na dłużej. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszę sie Beatko i serdecznie witam , ja również odnalazłam u Ciebie wiele podobieństw i inspiracji, mam nadzieję na liczne miłe spotkania:))
UsuńWspaniała wycieczka :) Ja na Dolny Śląsk jeszcze nie zawędrowałam, dlatego zazdroszczę bo jest to piękny region Polski. No i oczywiście blisko do cudownej Pragi. Widzę, że pobyt wypoczynkowo- świąteczny wam się udał :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już z nami jesteś :)
Pozdrawiam ciepło !
Wypoczynek udał sie wyśmienicie, taka zmiana otoczenia, klimatu i miejsca naprawdę może wiele zdziałać...cieszę się z Twoich pozdrowień:)
UsuńWitaj Beatko. Piękną mieliście wycieczkę. Kiedyś bardzo dawno byłam w Wambierzycach i zwiedzałam Kalwarię , bardzo mi się podobało . Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNa mnie Wambierzyce tez robią wrażenie, mam tam bardzo serdeczną rodzinę i jest mi to miejsce bliskie...pozdrawiam Marysiu:))
UsuńBeatko, niesamowita wyprawa. Wszystkie te miejsca znam i chętnie znów zobaczę je raz jeszcze. W Polanicy, Kudowie, Wambierzycach byłam kilka razy... Piękne miejsca. Obrabiaj zdjęcia i dziel się z nami wspomnieniami.
OdpowiedzUsuńUroczo wyglądacie razem na zdjęciach.
Pozdrawiam Cię baaardzo ciepło. Wybacz, że milczę, wszystko wytłumaczę w mailu.
Basiu cieszę sie, że się odezwałaś, bo myslę o Tobie i czekam cierpliwie, dziękuję za miłe słowa i sciskam, pewnie masz niedaleko do tych miejsc skoro tak często tam bywasz....pozdrowionka:)
UsuńMam daleko, ale to częściowo rodzinne strony mojego męża. Buziaki!
UsuńBeatko, uwielbiam ten region Polski. Moze kiedys tam sie osiedle:)
OdpowiedzUsuńPieknie Ci pod ta magnolia:) Serdecznosci:)
Kasiu co za plany.....ale życzę spełnienia...magolia była przepiekna:)
UsuńAle zazdroszczę taaaakiej wyprawy ! Pewnie było wspaniale, miejsca cudowne ! Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńWycieczka była bardzo udana i mam nadzieje jeszcze w tym roku na niejedną:)pozdrawiam:))
UsuńOj, mnie też by się przydała taka wyprawa. Strasznie tęsknie za tymi rejonami. Oglądając Twoje zdjęcia, wspomnienia ożyły... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo i proponuję tak wypad;)
UsuńWitaj! Gratuluję udanego wypadu, można się Polską pozachwycać jak widać, szczególnie urzekły mnie starocie pokazane przez Ciebie w dużej ilości! :) a Pragi zazdroszczę, dawno tam nie byłam a tam tak pięknie! Pozdrawiam Dora
OdpowiedzUsuńWitam Cie serdecznie, miło mi,że zostajesz na dłużej....a starocie w skansenie mnie również zachwyciło gdyż lubie te klimaty:)
UsuńWidać, że miło spędziliście ten czas. W tym rejonie rzeczywiście trudno się nudzić, bo jest co zwiedzać. I ta bliskość do Pragi, czy Drezna.
OdpowiedzUsuńJeszcze kilka razy mozna by pojechać na Dolny Śląsk i nie wiem czy wszystko co najwazniejsze obejrzelibysmy..zawsze jest jakis niedosyt:)pozdrawiam;
UsuńWspaniała wyprawa, zazdroszczę. Dzięki za świetną fotorelację. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRelacja taka ekspresowa, będą i szczegóły:)
UsuńWow! Świetne zdjęcia! Zazdroszczę wycieczki! Zdjęcia wyszły bardzo magicznie i nastrojowo, przepiękne miejsca!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam również do mnie: www.homemade-stories.blogspot.be
Dziekuje bardzo, a do Ciebie nie omieszkam zajrzeć:)
UsuńHo ho...ten skansen to bym sobie chętnie obejrzała.:)
OdpowiedzUsuńŚwietna wyprawa, tej Pragi zazdroszczę bardzo, bo zbieram się od dawna.
Świetne zdjęcia. :)
Moja droga na Twoje życzenie będzie post ze skansenu bardziej szczegółowy, który przyprawi Cie o zawrót głowy:)) pozdrówka)
UsuńZdjęcia super ! - widać, że urlop był wspaniały - pozdrawiam Beatko serdecznie
OdpowiedzUsuńDzięki Wandziu:))
UsuńDolny Śląsk chwyta za serce, a mnie zauroczył całkowicie. W Pradze też byłam tylko dzień, ale i tak się cieszę! Piękna z Was para- pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBasiu kochana dziękuję za miłe słowa i odwiedziny Dolnego Śląska tutaj razem z nami:)
UsuńDolny Śląsk to moje ulubione rejony w Polsce - rodzina mojego partnera ma tam puste mieszkanie, więc często jezdzimy tam "podlać kwiatki, zebrac ulotki, zabrac korespondencje, odwiezyc pokoje" :) milo zobaczyc dolny śląsk z Twojej perspektywy :) tyle razy tam byłam a mimo to jest jeszcze tyle rzeczy do obejrzenia - raj dla zwiedzających :)
OdpowiedzUsuńA mnie sie tam tak podoba, że nie wiem czy jeszcze w wakacje sie tam nie wybiorę:)
Usuń